17-latek, który zabił ojca w obronie matki, wyszedł z aresztu
Decyzją sądu 17-letni Michał Paluszkiewicz opuścił areszt śledczy, gdzie spędził trzy miesiące. Nastolatek zabił ojca, broniąc bitej przez niego matki. Chłopak przez lata był świadkiem przemocy domowej.
BajanArt z- #
- #
- #
- #
- #
- 109
Komentarze (109)
najlepsze
@wojna: No musi, inaczej nie byłby oprawcą. Chcesz my zabrać tożsamość? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@HAL__9000: ty tak serio? Równasz agresora z broniącym się? Przemyśl sprawę jeszcze raz.
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
@Wangog: zachowaj to do ogłoszenia wyroku.
To zmień kanał. Nikt nie nakazuje ci o tym czytać.
Mnie się to podoba.
Nic to nie da. Na każdym jest syf.
Współczuję zaburzeń.
Nie wiem jak było w tej sytuacji, ale to może być jeden z przykładów nadużywania aresztu przez prokurature, na które zbyt często zgadzają się sady.
-Brak odpowiedniej pomocy dla osób cierpiących na przemoc domowa
-zbyt duża tolerancja społeczeństwa dla nadużywania alkoholu (menele są usprawiedliwiani, jakoby "cierpieli na chorobę" i to nie była ich wina)
- ciągła powszechna pogarda dla rozwodów ze strony społeczeństwa jak i kościoła
-kobiety nie są wystarczajaco niezależne i często nie mają gdzie się wyprowadzić (brak mieszkania, brak oszczędności)
-spora tolerancja dla przemocy domowej ze strony
Szkoda ze w szkolach nie mowia o takich rzeczach, bo pewnie takie tragedie bylyby do unikniecia po izolacji agresora
-Brak odpowiedniej pomocy dla osób cierpiących na przemoc domowa
-zbyt duża tolerancja społeczeństwa dla nadużywania alkoholu (menele są usprawiedliwiani, jakoby "cierpieli na chorobę" i to nie była ich wina)
- ciągła powszechna pogarda dla rozwodów ze strony społeczeństwa jak i kościoła
-kobiety nie są wystarczajaco niezależne i często nie mają gdzie się wyprowadzić (brak mieszkania, brak oszczędności)
-spora tolerancja dla przemocy domowej ze strony
-Brak odpowiedniej pomocy dla osób cierpiących na przemoc domowa
-zbyt duża tolerancja społeczeństwa dla nadużywania alkoholu (menele są usprawiedliwiani, jakoby "cierpieli na chorobę" i to nie była ich wina)
- ciągła powszechna pogarda dla rozwodów ze strony społeczeństwa jak i kościoła
-kobiety nie są wystarczajaco niezależne i często nie mają gdzie się wyprowadzić (brak mieszkania, brak oszczędności)
-spora tolerancja dla przemocy domowej ze strony
-Brak odpowiedniej pomocy dla osób cierpiących na przemoc domowa
-zbyt duża tolerancja społeczeństwa dla nadużywania alkoholu (menele są usprawiedliwiani, jakoby "cierpieli na chorobę" i to nie była ich wina)
- ciągła powszechna pogarda dla rozwodów ze strony społeczeństwa jak i kościoła
-kobiety nie są wystarczajaco niezależne i często nie mają gdzie się wyprowadzić (brak mieszkania, brak oszczędności)
-spora tolerancja dla przemocy domowej ze strony
Komentarz usunięty przez moderatora