10 dni bez meldunku. Podróże po Białorusi jeszcze łatwiejsze
Dzięki nowym przepisom, podróżni przez pierwsze 10 dni nie muszą meldować na milicji swojego pobytu. Pozwala to na swobodniejsze zwiedzanie naszej wschodniej sąsiadki.
Fire_Scout z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 67
Komentarze (67)
najlepsze
Cały przychód Białorusi za tamten rok to niespełna 2 miliardy USD.
Teraz pożyczka 500 mln od Chin bo inaczej Rosja by wchlonila przed końcem roku. Szukają pieniędzy gdzie tylko mogą. Głupi są bo zamiast robić reformy i brać pożyczki od Zachodu to zadluzaja się u komuchow
@Kruszyn99: Wtf? Jak to jest w ogóle możliwe!? To już pewnie jakieś mikroskopijne kraje wyspiarskie mają więcej zielonych przychodu...
Jeszcze nigdy nie byłem na milicji, trzeba dopisać do listy rzeczy do zrobienia przed przekroczeniem progu wieczności
Prawdziwa swoboda to przejazd granicy nawet rowerem i możliwość spania nawet w namiocie.
Na Ukrainę można. A na Białoruś chyba jednak nie. Zawsze jednak jakieś dodatkowe formalności prócz paszportu i ubezpieczenia są.
Wspominam wyjazdy jako świetną przygodę. Najpierw podróż w czasie. Już samo przekraczanie granicy jest z dreszczykiem emocji. Następnie za granicą spotkałem się tylko z przyjacielskim nastawieniem. Nawet w lesie wypatrzył mnie leśnik kiedy robiło się już ciemno i pomógł wrócić. Sympatyczni ludzie którzy nie mają wiele a jednocześnie są tak bardzo bogaci. W 2020 zamierzam aplikować o wizę i zwiedzić rejony poza strefą bezwizową. Naprawdę warto poczuć
@fjk8: Dzięki! Dodaje do listy.
Komentarz usunięty przez moderatora
chyba naszego wschodniego okupanta