Zawartość najtańszej apteczki samochodowej.

Dwa plastry agrafka i minibandaż... Prawo w ogóle pozwala na produkowanie czegoś takiego i sprzedawania jako apteczka?

[plantagenet]

W polsce nie ma obowiązku posiadania apteczki w samochodzie, co za tym idzie nigdzie nie ma standaryzacji na temat jej zawartości. Może więc posiadać tylko jeden plaster i nie ma w tym nic niezgodnego z prawem. @mazi3city

[Lilac]

@plantagenet:
@mazi3city: W większości krajów UE, stosuje się wytyczne zgodne z normą DIN 13164 i taką powinieneś kupić każda inna jest bezwartościowa i wtedy byś nie narzekał na zawartość zestawu

[sailor_73]

@mazi3city: @Lilac: @janusz_z_czarnolasu:
są gotowe wkłady DIN ( niemiecki instytut) występują jako 13164 i 13157 a do tego oba w odmianie z "+" co oznacza dodatkowo ustnik do sztucznego oddychania, ew. jeszcze wkład B-inter ale nie polecam
a co najwazniejsze diny są zarejestrowane u nas na 8% vatu więc nie opłaca się kombinować samemu bo wychodzi drożej,

[wiesiu2]

Nazwa "apteczka samochodowa" nie jest jakoś zastrzeżona więc takie coś jak najbardziej jest dozwolone. Dopiero jakby producent napisał że jest zgodna z DIN.... i nie włożył wszystkiego co powinno być to można by się doczepić.

[sunkillmoon]

@wiesiu2: Dokładnie, jak już kupować to taką.

[lukasz-synos]

@chilon: japońskie przysłowie: jeżeli miecz przyda ci się raz w życiu warto nosić go codziennie ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[michal_0107]

@milewiczwaldek: fajne ale kolekcjonerskie. Tutaj nic pewnie nie jest zdatne do użytku

[vendaval]

Oto inny, daleko bardziej poręczny zestaw:

[___marcin___]

20gr poskąpili na parę rękawiczek (myślę, że nawet zmieścili by się z 3 typami gumy), a to podstawa.

[mnlf]

Ale o co chodzi?

Że „gratis” do apteczki dołożyli trochę wyposażenia?

Apteczka ma właściwe wymiary (wszytko co potrzeba powinno się w niej zmieścić), materiał z jakiego jest wykonana wydaje się OK, jej konstrukcja też nie powinna stwarzać problemu.

Też uważam, że mogli nie dokładać do apteczki tego plastra i opatrunku, niepotrzebnie podnosi to cenę a I tak każdy kompletuje własne wyposażenie apteczki i pewnie kupi sobie jakiś lepszy plaster oraz cały zestaw

[mnlf]

@werfogd: znaczy że jak ktoś kupuje lodówkę to ma dla niego znaczenie, że mu w promocji gratis dołożyli do niej 2 puszki napoju?
Albo że nie włoży do tej lodówki już nic więcej?

W apteczne tak jak w lodówce nie jest istotne co było w środku w chwili zakupu tylko istotny jest sam pojemnik.
Zawartość to sprawa indywidualna i będzie się zmieniała z

[klaun-szyderca]

@mnlf: idealizujesz. Ja kupiłem apteczkę z jakimś tam DIN żeby się do mnie nie czepiali za granicą. I nawet nie zajrzałem czy w ogóle i co tam w środku jest, tylko wpieprzyłem do bagażnika bez rozfoliowywania. Obawiam się że moja postawa jest w społeczeństwie częstsza niż Twoja ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[HPCC1A9F]

Bottari to gównomarka sprzedająca swoje"coś" między innymi w intermarszu, nie powinno się wiele oczekiwać

[lubiem_piwo]

Mam rozumieć, że po kupnie przez 5 lat nie raczyłeś nawet zajrzeć do apteczki żeby sprawdzić co tam jest? A teraz łojezu co to za gówno kupiłem. Dej pan spokój.

[Krul_Marcineusz_Pierfszy]

Ale o co Ci chodzi?

Agrafką łączysz rozerwane płaty skóry, zaklejasz na krzyż plastrami i owijasz bandażem. Wszytko jest co trzeba.

[uknot]

Ta apteczka, jakby nie była wyposażona w razie czego i tak nie bardzo się przyda w niefachowych rękach. Tak samo potrzebne jak gaśnice w samochodzie.

[tajniak485]

@uknot: czy ja wiem, zawsze uważam że jakakolwiek pomoc jest lepsza niż żadna, nawet jeśli apteczka nie przyda się kupującym sama w sobie, to zawsze na miejscu może znaleźć się osoba która potrafi z niej korzystać. w tym przypadku zawsze lepiej ją mieć niż nie mieć.

[r4do5]

@uknot: @tajniak485: Dlatego powinno się szkolić. A szkolenie z pierwszej pomocy często jest robione tylko po to, że musi być i aby je odbębnić. Może na kursie prawa jazdy powinno się też zrobić pół godzinne – godzinne szkolenie z użycia gaśnicy, oczywiście pewnie by to podniosło cenę kursu o około 200zł.