Oj 214 na takiej drodze to nie jest "piractwo", całkiem rozsądna i bezpieczna szybkość. Piractwo to jest 60 km/h na drodze osiedlowej - tam stwarza się większe zagrożenie.
Wymień amortyzatory i sprawdź zbieżność. Bez względu na nawierzchnię w sprawnym samochodzie na lekkim zakręcie nie powinno być żadnych sensacji przy 100 km/h.
@GlobalneOcieplenie: Jak dla mnie gość jest potencjalnym morderca, zauważ, że nie jest to droga bezkolizyjna typu S lub A tylko zwykła krajówka z lepszą nawierzchnią. Nie mówię, że należy trzymać się ściśle przepisów, ale jeździć tak, żeby być w stanie zapanować nad pojazdem i mieć czas zareagować. Jak mu coś przy 200km/h wyskoczy na drogę to jedyne co może zrobić, to rozluźnić zwieracze...
"Za brawurową jazdę mężczyzna został ukarany mandatem karnym w wysokości 500 złotych Otrzymał również 10 punktów karnych."
Ja dostałem dokładnie tyle samo, gdy wyprzedzałem inny pojazd na trasie z małym ruchem, poboczami, ładną nawierzchnią.. niestety, stały 3 (słownie: TRZY) chaty, więc był też znak "teren zabudowany". Ograniczenie do 50, ja podczas wyprzedzania miałem prędkość 101, a za mną jechał akurat radiowóz nieoznakowany.
Rozumiem, że jestem takim samym przestępcą i stwarzam dokładnie takie
Jak dla mnie to Ty stworzyłeś większe zagrożenie niż on. Mówisz, że wyprzedzałeś w terenie zabudowanym, na którym stały 3 chaty i jeżeli ta wioska była tak mała to nie warto było poczekać tę maksymalnie 3 minuty i wyprzedzić później? Po za tym domy to zawsze jest jakieś zagrożenie, że nagle ktoś lub coś (czyt. kot, pies) wyskoczy. Prędkość 101 km to dość duża prędkość jak na taki teren a
W Polsce znaki stoją zwykle z jednej strony drogi - jeśli więc chcesz minąć ciężarówkę, istnieje duża szansa, że nie zauważysz ograniczenia prędkości, zakazu wyprzedzania, terenu zabudowanego, bo ci po prostu fizycznie go zasłoni. Dobre rozwiązanie mają w Niemczech, gdzie te najistotniejsze znaki, czyli ograniczenia prędkości i zakazy wyprzedzania, montują po dwóch stronach drogi, co drastycznie zmniejsza ryzyko przeoczenia.
Delegalizacja prędkości rozwiązuje problem. Wszyscy dealerzy (dziwne podobieństwo nazwy, prawda?) samochodów powinni wyłączyć prędkość w sprzedawanych samochodach.
No fakt jechał stanowczo za szybko, ale powiem wam że jakby to była ekspresówka to możnaby jeszcze kolesia jakoś usprawiedliwiać ale na normalnej drodze dwujezdniowej ze skrzyzowaniami kolizyjnymi i przejsciami dla pieszych to już jest piractwo.
Odbiegając trochę od tematu to podniesienie maksymalnych predkosci na ekspresówkach i autostradach to chyba jedyny pomysł rządu z którego naprawdę się ciesze :) Swoją drogą to jest takie obejście przepisów przez Polskę, inne kraje mają zbudowane
@Lukas77986: W Polsce nowe ekspresówki mają standard znacznie przekraczający standard europejskich autostrad budowanych jeszcze 5-10 lat temu, więc to akurat problemem nie jest. Nawet polskie drogi GP 2x2 są lepsze od wielu niemieckich autostrad, które nierzadko nie mają nawet pasa awaryjnego.
Pirat Drogowy ... mnie zastanawia tylko jak oni kierują samochodem przy takich prędkościach mając drewnianą nogę, przepaskę na oku i papugę na ramieniu ?
Komentarze (43)
najlepsze
Wymień amortyzatory i sprawdź zbieżność. Bez względu na nawierzchnię w sprawnym samochodzie na lekkim zakręcie nie powinno być żadnych sensacji przy 100 km/h.
Ja dostałem dokładnie tyle samo, gdy wyprzedzałem inny pojazd na trasie z małym ruchem, poboczami, ładną nawierzchnią.. niestety, stały 3 (słownie: TRZY) chaty, więc był też znak "teren zabudowany". Ograniczenie do 50, ja podczas wyprzedzania miałem prędkość 101, a za mną jechał akurat radiowóz nieoznakowany.
Rozumiem, że jestem takim samym przestępcą i stwarzam dokładnie takie
Jak dla mnie to Ty stworzyłeś większe zagrożenie niż on. Mówisz, że wyprzedzałeś w terenie zabudowanym, na którym stały 3 chaty i jeżeli ta wioska była tak mała to nie warto było poczekać tę maksymalnie 3 minuty i wyprzedzić później? Po za tym domy to zawsze jest jakieś zagrożenie, że nagle ktoś lub coś (czyt. kot, pies) wyskoczy. Prędkość 101 km to dość duża prędkość jak na taki teren a
W Polsce znaki stoją zwykle z jednej strony drogi - jeśli więc chcesz minąć ciężarówkę, istnieje duża szansa, że nie zauważysz ograniczenia prędkości, zakazu wyprzedzania, terenu zabudowanego, bo ci po prostu fizycznie go zasłoni. Dobre rozwiązanie mają w Niemczech, gdzie te najistotniejsze znaki, czyli ograniczenia prędkości i zakazy wyprzedzania, montują po dwóch stronach drogi, co drastycznie zmniejsza ryzyko przeoczenia.
Komentarz usunięty przez moderatora
a wykopki będą siedzieć przed kompem i spłacać 40 lat kredyt na mieszkanie
Odbiegając trochę od tematu to podniesienie maksymalnych predkosci na ekspresówkach i autostradach to chyba jedyny pomysł rządu z którego naprawdę się ciesze :) Swoją drogą to jest takie obejście przepisów przez Polskę, inne kraje mają zbudowane
http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/7/71/Piratey,_vector_version.svg
Skrzekliwy głos mówiący "Uwaga królewski nieoznakowany galleon policyjny na rufie!" :D