Jestem ciekaw jak to się ma do stwierdzeń, że takie pokłady tłuszczu przeszkadzają, zmniejszona wydolność, forma itp. no chyba, że kwestia genetyki i nie każdemu przeszkadza.
Tu można zobaczyć, jak dużo znaczy szczęka w boksie - Ruiz otrzymał dwa bardzo mocne ciosy, pierwszy go przewrócił, ale Andy nie był zamroczony, drugi chwilę później tylko nim zachwiał, ale też nie odciął. A potem warto zobaczyć, jakie wrażenie zrobiły ciosy na AJ, chłop nie mógł się pozbierać, mimo że żaden cios nie był tak potworny, jak ten po którym padł Ruiz. Dziś myślę że może być podobnie.
Komentarze (136)
najlepsze
Lol tak otumaniony był że tego sędziego jebnal
Komentarz usunięty przez moderatora