Znam to doskonale + gdy nad ranem jestem tak jakby w stanie czuwania, że wiem iż muszę zaraz wstać i zaraz zadzwoni budzik to w momencie gdy już zadzwoni czuję kompletne odprężenie i niepohamowaną chęć spania.
3. jest 7:48 - co robisz? Ni to zasnąć, ni to wstawać... Takie coś jest najgorsze :( Ja zanim zasnę zawsze myślę o której dokładnie chcę się obudzić (zwykle z 2 minuty przed budzikiem), wyobrażam sobie tę liczbę i wmawiam że obudzę się o tej i o tej godzinie. Serio pomaga! Polecam :) (niestety nie zawsze działa, ale spróbować warto).
Może człowiek tak na serio powinien spać w dzień , a robić w nocy ? Ja mam zawsze tak , że wieczorem zasnąć nie mogę , a rano , po przebudzeniu mam taką ochotę iść spać , że wnioski same się nasuwają ;p
@jarekkk: trenuje kolarstwo , i dziennie tak 3-4h zap%!%%$#u mam ;p Nie wiem czy dałeś dobry przykład. Po prostu mam wrażenie , że gdy rano wstaję , to jestem bardziej śpiący , niż gdy szedłem spać pierwszy raz czyli wieczorem :(
@P3rkoZ_93: A może po prostu masz przestawiony zegar biologiczny ?? - gdybyś podczas dnia porządnie się zmęczył to nie miałbyś problemów z zaśnięciem ;)
Błogosławię PWr że dała mi możliwość wyboru o której chcę wstawać, tylko raz na 2 tygodnie muszę wstać ok. 7, a poza tym już w normalnych godzinach :D koszmary z LO (wstawanie 5 minut przed budzikiem, walka wieczorem o zaśnięcie etc.) się skończyły.
Komentarze (76)
najlepsze
Ja wtedy często sięgam po budzik żeby się upewnić, że jeszcze mam trochę czasu na spanie i wtedy następują dwie możliwości:
1. jest 7:59 czyli za minutę zadzwoni
2. jest ok 3 w nocy co bardzo mnie cieszy, bo jeszcze tyle godzin spania przede mną, ale
3. jest 7:48 - co robisz? Ni to zasnąć, ni to wstawać... Takie coś jest najgorsze :( Ja zanim zasnę zawsze myślę o której dokładnie chcę się obudzić (zwykle z 2 minuty przed budzikiem), wyobrażam sobie tę liczbę i wmawiam że obudzę się o tej i o tej godzinie. Serio pomaga! Polecam :) (niestety nie zawsze działa, ale spróbować warto).
Dzięki temu już o 6 wstaje mi się bardzo dobrze. Organizm traktuje te półtorej godziny jako prezent i dobrze go wykorzystuję;)
Jakbym wstawał sam z siebie to bym to robił już w południe.