W Nowym Sączu zniknęło ponad pół miliona z kasy zapomogowej
Blisko 650 tysięcy złotych zniknęło z kasy zapomogowo-pożyczkowej sądeckiego Newagu. Zniknął także Kazimierz Karpiel, który miał być w poprzednim zarządzie kasy. Od niedzieli poszukuje go policja.
Szewczenko z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 36
Komentarze (36)
najlepsze
Po prostu poszedł na grzyby, nic się nie stało, można się rozejść :)
A tak na serio, przez ponad pół orku nie można było ustalić salda? No niezły burdel tam mieli...
Ostatnio placilem czynsz w spoldzielni, pierwszy raz tam w zyciu poszedlem i sobie podejrzalem co tam babcia klika. Na stronie bylem pokazany na czerwono z minusem srednio 500zl co miesiac. Babcia powiedziala ze to blad komputera ( ͡° ͜ʖ ͡°) Odrazu poprosilem o dowod wplaty i wydrukowalem sobie wszystkie przelewy do nich, tak na wszelki wypadek.
Pewnie ZUS mu wysłał informację jaką będzie miał emeryturę ( ͡° ͜ʖ ͡°)
https://nauka.trojmiasto.pl/Pol-miliona-zlotych-miala-zdefraudowac-ksiegowa-PG-n140013.html