OMM 4x4 – historia Białego Nissan Patrola - POLECAM PRZECZYTAĆ
Opis niezadowolonego klienta z przebudowy Nissana
bletoja z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 4
Opis niezadowolonego klienta z przebudowy Nissana
bletoja zlink do historii na fb:
https://www.facebook.com/group...
Opis:
UWAGA -OMM 4x4 – historia Białego Nissan Patrola - POLECAM PRZECZYTAĆ
W maju 2019 roku zakupiłem Nissana Patrola od osoby prywatnej, która zleciła odbudowę auta firmie OMM 4x4. Projekt odbudowy zakończony został we Wrześniu 2018 roku. Koszt projektu 200 + tyś pln
Przy zakupie kontaktowałem się z właścicielem firmy OMM 4x4 Panem Robertem, który zapewniał mnie o tym, ze auto zostało dobrze przygotowane a na wszystkie prace wykonane przez firmę OMM jest rękojmia.
Jedynym elementem nie wykonanym przez OMM4x4 był silnik 6.5 v8 który został zamontowany po tym jak silnik BMW zainstalowany przez OMM zatarł się dwa razy.
W lipcu 2019 udałem się na wakacje po wakacjach zdecydowałem się na wymianę przełożeń w mostach na szybsze i tu z grubsza zaczyna się historia.
- po rozebraniu mostów okazało się, że blokada mostu to nie ARB a Chińska blokada dodatkowo z poodkręcanymi śrubami źle zamontowana ( zdjęcia w poście). Właściciel firmy OMM 4x4 Pan Robert twierdził, że to pomyłka a ARB to potoczna nazwa blokad. Tylko, że ta chińska blokada zgodnie z kosztorysem kosztowała 4450 zł + 600 zł montaż.
Po długich dyskusjach i udowodnieniu ewidentnego nazwijmy to błędu po stronie OMM 4x4 oryginalna blokada został mi zwrócona, ale kosztów montażu i demontażu już nikt nie pokrył ☹
- Rama, która jak zapewniał właściciel OMM 4x4 została wypiaskowana, ocynkowana i zabezpieczona jest w stanie fatalnym cała robota była wykonana tak, że laikowi ciężko to zauważyć i ewidentnie widać że buda nie była zdejmowana.
Proszę Pana Roberta o przyjazd i obejrzenie ramy tak żebyśmy mogli rozwiązać problem normalnie. Tak też czyni, a w ramach rekompensaty deklaruje najpierw zwrot 5 tyś zł, a po chwili zakup ramy od znajomego za 5 tyś zł jak się okazuje bez papierów, zapewniając mnie, że to w pełni legalny proceder??!! Oznajmiam , że się nie godzę i wolę gotówkę a nie ramę niewiadomego pochodzenia. Oświadczam również, że dalej będę domagał się zwrotu pełnych kosztów naprawy nawet od poprzedniego właściciela. Wtedy następuje zupełna zmiana linii obrony.
Pan Robert OMM 4x4 dochodzi do wniosku że to nie ich rama !!!!!! została na pewno zamieniona przez serwis montujący silnik ???!!!
- podłoga poddana zgodnie z zapewnieniami OMM 4x4czyszczeniu i cynkowaniu jest cała skorodowana. Nadkola wyżarte. Oczywiście wszystko dobrze zakryte.
Obrona Pana Roberta z OMM 4x4 jest taka: samochód musiał dużo jeździć w błocie rama i podłoga mogły skorodować. Po 8 miesiącach od pełnej odbudowy auta ???. Jak to możliwe, ja jestem laikiem ale nawet dla mnie to ściema. Ja od maja tylko raz pojechałem tym autem na wakacje, pewnie poprzedni właściciel doprowadził ramę do tego stanu. No ale gdzie gwarancja i rękojmia na wykonane prace?!
Posiadam kosztorys wszystkich wykonanych prac
UWAGA Firma OMM4x4 reprezentowana prze Pana Roberta unika jakiejkolwiek odpowiedzialności za wykonane prace. Wie, że ja sprawę cywilna wytoczyć mogę tylko poprzedniemu właścicielowi, ale gdzie uczciwość biznesowa.
Jestem załamany jeśli tak wygląda cały rynek Off Road( są oczywiście wyjątki) a renomowane warsztaty świadczą usługi na poziomie amatorów i unikają odpowiedzialności to chyba ten cały Off Road nie jest dla mnie. Jedyne co mi zostało to nagłośnić sprawę w mediach społecznościowych i wystąpic na drogę sądową i to w imię pewnego rodzaju uczciwości biznesowej bo pieniądze już wtopiłem w błoto ( może to jest ten off road).
Komentarze (4)
najlepsze
trza było Dustera kupić czy Star 266 i jeszcze by 100 tys zostało na waciki .