Zbieracze najdroższej przyprawy świata żyją w biedzie

Szafran jest najdroższą przyprawą świata i właśnie trwają jego zbiory. Wymagają ogromnego wysiłku. Pomimo to zbieracze szafranu żyją w biedzie.

[Titufe]

Skoro to jedyne źródło dochodu rodziny i kwitnie tylko 2 tygodnie w roku to co te rodziny robia przez reszte czasu? Obserwują czy rowno rosnie?

[HalTrout]

@Titufe usuń konto

[wipok]

Za kilogram czerwonych słupków kwiatowych rośliny Crocus sativus, bardzo przypominającej nasze krokusy, handlarz płaci około 1000 dolarów. W sklepie w Polsce za 1 gram przyprawy w naturalnej postaci (suszone pręciki) zapłacimy nawet 100 zł (szafran najwyższej jakości), co daje cenę 10 tysięcy zł za kilogram.

Czuli bardziej się opłaca wyjechać samolotem i przyjechać z szafranem niż kupować w Polsce.

[werfogd]

Opłaca się finansowo, ale nie czasowo.

@wipok:
@LubieRZca:

Zależy ile kto zarabia. To jest jak z przekonywaniem o finansowej wyższości palenia węglem, a nie gazem: są osoby, których czas jest nic wart - bo nie pracują i tylko oglądają telewizor. Wtedy rzeczywiście wyjazd samolotem może być jakąś alternatywą

[StanislawAniol]

@LubieRZca: nie lecisz po 1kg

[ozabazo]

Szok! To kitajce od składania ajfonów nie zarabiajo miliarduf? A mudżyny z Sjerra Leońe za dyjamenty nie dostajo wypłaty we kruszcu tudież karacie? ZESZOKOWANY!!!1111ONE

[profos72]

A ja za gowniaka bylem zbieraczem kwiatu lipy, ,,,,,,,,,(╯︵╰,)

[sebnysa]

@profos72: Ja tam z kumplami za gówniaka zbieraliśmy ślimaki winniczki, zrobiliśmy tymczasowy magazyn w blokowej suszarni. Ślimory siedziały w skrzynkach co samo w sobie wydawało się być dobrym pomysłem, nie zdychały i miały dostęp do powietrza. Lecz pewnej nocy sprawy wymknęły się spod kontroli, a raczej winniczki. Jakoś się to stało, że skrzynki się wywróciły. Szantrapy rozlazły się po wszystkich piwnicach w bloku. Afera, lokatorzy, spółdzielnia... Cały biznesplan poszedł w