Netflix potwierdza drugi sezon „Wiedźmina”, premiera w 2021 roku
Netflix ogłosił, że powstanie kolejny sezon „Wiedźmina” („The Witcher”) na podstawie serii książek Andrzeja Sapkowskiego. Zdjęcie zaczną się w Londynie na początku 2020 roku, a premiera jest zaplanowana jest na 2021 rok.
rafpal z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 115
- Odpowiedz
Komentarze (115)
najlepsze
Powiedzmy, że pobicie poziomu naszego serialu za pomocą budżetu to raczej żadne osiągnięcie.
U nas to raczej chcieli a nie mogli a oni mogą ale raczej wolą to zrobić po swojemu co może im nie wyjść na dobre.
Nie będę osądzał na 100% dopóki nie zobaczę finalnego produktu ale jak na chwilę obecną to co zobaczyłem nie zachwyca mnie a wręcz przeciwnie.
@slums: Co konkretnie chcieli? Jeśli Nietfliowi zarzuca się za mocne odejście od świata przedstawionego w książkach (bo Driady czarne) to jak nazwać serial, w którym z książek wzięto jedynie bohaterów i wymyślono całkowicie nową fabułę? Kretyński scenariusz, żenujące dialogi, amatorska reżyseria i aktorstwo poniżej dna to
-napisz osiem książek
-niech ich główny bohater cierpi z powodu inności, uprzedzeń i błędnych stereotypów
-na każdym kroku umieszczaj wtręty antyrasistowskie
-z krasnoludów zrób Żydów
-i używaj do krytyki antysemityzmu
-krytykuj postawy nacjonalistyczne
-krytykuj na każdym kroku kseno- i homofobię
-wyrażaj słowa poparcia dla społeczeństwa wielokulturowego i akceptacji inności
-opisuj jak ofiary stają się katami
-i pokaż jak przemoc rodzi przemoc
-uczyń to głównym tematem trzech ostatnich tomów
-niech bohater
Komentarz usunięty przez moderatora
Zostanie oczywiscie jeszcze ilu z placacych abonament za Netflix obejrzy serial po premierze.
Poki co najwyrazniej szacuja ze bedzie co najmniej na tyle duzo widzow, by planowac kontynuacje.
Twórca contentu robi MVP (Minimum viable product), wrzuca go na rynek i jeśli ludzie są zainteresowani to rozwija dalej produkt, a jeśli nie to go ubija, żeby minimalizować straty. Tak to się robi, to jest sprawdzony sposób, zawsze się daje pilot, ewentualnie jeden sezon. Inwestowanie w drugi sezonu zanim się sprawdzi zainteresowanie ludzi jest nierozsądne (chociaż
Serialu jeszcze nikt nie oglądał a już wszyscy narzekają że gówno.
Yennefer brązowa, driady czarne. A niech sobie będą nawet zielone.
Póki aktorzy robią swoją robotę, to kolor skóry schodzi na dalszy plan.
Nikt jakoś nie jęczał że Morgan Freeman grał Boga w Brucie Wszechmogącym. Czemu? Bo robił swoją robotę i jest zajebistym aktorem :D
Nie pamiętam też żeby ktoś narzekał że Idris Elba grał Heimdala w Avengersach, Thorach