Ja przypuszczam, że to jakiś zakład w rodzaju polskich "pół-otwartych", czyli trafiają tam przestępcy, którzy nie mają nic wielkiego na koncie i dobrze rokują. Tam nawet nie ma krat w oknach - czyli mafiozi raczej tam nie siedzą. W Polsce do paki wchodzi w miarę normalny gość (np. za alimenty) - wychodzi bandzior.
To ze wiezenie jest na cywilizowanym poziomie, nie znaczy ze maja tam raj. Ludzie sa zdziwieni bo wszedzie ludziom wiezienie sie kojarzy z lezeniem we wlasnych odchodach. A jak cos jest juz na europejskim poziomie to halo ? A idac do meritum... to ze jest tam ladnie, nie znaczy ze nie mozna tam zginac od kosy innego wieznia, albo byc ruchanym co noc. Nie znaczy to rowniez ze siedza tam wiezniowie, mili
Komentarze (72)
najlepsze
Ja przypuszczam, że to jakiś zakład w rodzaju polskich "pół-otwartych", czyli trafiają tam przestępcy, którzy nie mają nic wielkiego na koncie i dobrze rokują. Tam nawet nie ma krat w oknach - czyli mafiozi raczej tam nie siedzą. W Polsce do paki wchodzi w miarę normalny gość (np. za alimenty) - wychodzi bandzior.
A te teksty: "ja tak w domu nie mam"... no i
Tylko strażnicy pilnują, żeby nikt nie wchodził do środka