Problem jest taki, ze wiekszsc osob i tak niewiele wie. Tzn podczas edukacji ucza sie duzo(przynajmniej w liceum), bo takie sa wymagania i bardzo szybko sie to zapomina.
U nas, nie wiem jak w WB, jest tez mania ladowania duzej ilosci dokladnych dat do programu nauczania. Efekt jest taki, ze tez po skonczonje edukacji ludzie to zapominaja i mieszaja.
No i co zabawne, to osoby deklraujace jak wazna jest historia i ze
@Aster1981: Mi na lekcjach historii zawsze brakowalo ukazania wydarzen jako ciagow przyczynowo-skutkowych zamiast formuly data-wydarzenie. Reformacja? Malo mnie obchodzi kto kogo i kiedy wyrzucal przez okna, ale byloby fajnie wiedziec, dlaczego (interesy roznych grup, przemiany spoleczne i tak dalej). Wojny? Wedlug moich historyczek po prostu zaczynaly sie w roku x, a konczyly w roku y, pomiedzy bylo pare bitew i elo. Sto razy lepiej byloby porzadnie omowic owczesna sytuacje prowadzaca
@Vielokont: Dlatego cieszę się że byłem na profilu historycznym w LO. Bo od dat były ważniejsze ciągi przyczynowo-skutkowe i dużo prac, sprawdzianów było opisowa. Znajomość suchych faktów i dat to było za mało.
@overseer: Wrażliwość? Spierałbym się z tym określeniem. Życie to cierpienie - niestety kolejne pokolenia chowane są w zaprzeczeniu do tej prawdy. Z którą zresztą i tak każdy prędzej czy później się zderzy. Im później tym bardziej boleśnie. Droga więc zdecydowanie nie tędy.
@overseer: W UK jest kilkaset tysiecy takich jak on "wrazliwych inaczej" - nie moga pracowac, nie moga wchodzic w interakcje z inymi ludzmi bo to zle wplywa na ich samopoczucie. Siedza w domach za pieniadze z pomocy spolecznej i ogladaja telewizje albo internet..
Zgadza się, lepiej, żeby się jej uczyli prosto od żydów, bo w szkole jeszcze broń boże powiedzą, że to nie Polacy mordowali, a to nie taki był scenariusz ustalony
Z drugiej strony historia w polskiej szkole to faktokracja i nawet swego rodzaju propaganda. Dlaczego? Bo na historii nie uczy się co z czego wynika, dlaczego tak a nie inaczej stało się w historii, nie uczy się logiki jaka sterowała tak naprawdę światowym losem historii tylko się uczy BO TAK BYŁO. Niestety ale logiki zero, tylko autorytarne TAK BYŁO a to jest fatalnie odmóżdżające i bliskie
@xaliemorph: z tym że wydarzenia historyczne często nie mają w sobie żadnej logiki a wynikają z różnych przypadkowych zdarzeń, osobistych animozji czy ambicji ( ͡°͜ʖ͡°)
@zly_wuj: No i właśnie też trzeba te animozje czy ambicje podkreślać np. pokazując że to tak naprawdę walka klanów rodzinnych czy ktoś wychowany w skrajnie biednych warunkach niestety przelał cierpienia młodości na twardość jego własnych rządów.
Komentarze (262)
najlepsze
- G. Michael Hopf, Those Who Remain
Jak widać sprawdza się.
U nas, nie wiem jak w WB, jest tez mania ladowania duzej ilosci dokladnych dat do programu nauczania. Efekt jest taki, ze tez po skonczonje edukacji ludzie to zapominaja i mieszaja.
No i co zabawne, to osoby deklraujace jak wazna jest historia i ze
Życie to cierpienie - niestety kolejne pokolenia chowane są w zaprzeczeniu do tej prawdy. Z którą zresztą i tak każdy prędzej czy później się zderzy. Im później tym bardziej boleśnie. Droga więc zdecydowanie nie tędy.
@overseer: W UK jest kilkaset tysiecy takich jak on "wrazliwych inaczej" - nie moga pracowac, nie moga wchodzic w interakcje z inymi ludzmi bo to zle wplywa na ich samopoczucie. Siedza w domach za pieniadze z pomocy spolecznej i ogladaja telewizje albo internet..
Z drugiej strony historia w polskiej szkole to faktokracja i nawet swego rodzaju propaganda. Dlaczego? Bo na historii nie uczy się co z czego wynika, dlaczego tak a nie inaczej stało się w historii, nie uczy się logiki jaka sterowała tak naprawdę światowym losem historii tylko się uczy BO TAK BYŁO. Niestety ale logiki zero, tylko autorytarne TAK BYŁO a to jest fatalnie odmóżdżające i bliskie