Białoruś to nadal Rosja? "Łukaszenko ma świadomość koszmarnego błędu"
Przez dwie dekady rusyfikował swoją ojczyznę, wprowadzając rosyjski jako język państwowy, zmieniając symbolikę państwową, podkreślając na każdym kroku przyjaźń z Moskwą. A teraz się boi, że w przypadku agresji pozostanie osamotniony. – mówi białoruski opozycjonista Aleś Zarembiuk.
TYG0DNIK z- #
- #
- #
- #
- #
- 39
- Odpowiedz
Komentarze (39)
najlepsze
@cerastes: Łukaszenko jak najbardziej miał wyjście. Tylko, że marzyła mu się prezydentura Rosji. Dlatego długo dążył do połączenia obu państw.
Jednak zadufany w siebie człowiek nie przewidział, że Rosja to znacznie bogatsze, silniejsze i bardziej bezwzględne układy niż jego. I takiego pariasa jak on do władzy w Rosji nie dopuszczą. W Moskwie są większe rekiny niż mała rybka z Białorusi.
Prezydent Białorusi oficjalnie tępiący białoruski język
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
My mieliśmy Jaruzelskiego (dzięki za minusy) on też był patriotą.
Uważam że jeszcze mądrzej zrobiłby ucząc w podobnym stopniu młodych Białorusinów Angielskiego.
Biorąc pod uwagę Polaków to my a alfabetami jesteśmy. Ludzie są na studiach a języka angielskiego nie znają.
W Rosji jest pieniądz i w krajach zachodnich jest Pieniądz.
Jak znasz języki to jesteś gość.
ROZUMIEM ŻE TAM JEST DYKTATURA. Ale w
@Kwiatsloneczny: Prezydent Białorusi oficjalnie tępiący białoruski język i kulturę nie jest patriotą tylko zdrajcą.
Z tępieniem języka białoruskiego skończył dopiero wtedy gdy Putin dał mu do zrozumienia, że Łukaszenko prezydentem Rosji nigdy nie zostanie.
Wcześniej latami Łukaszenko tępił język białoruski i kulturę.