Gdyby to się stało w Polsce to co mu by groziło? Jaki paragraf naruszył? Zakłócanie spokoju, stwarzanie zagrożenia (jakiego zagrożenia, skoro nie było b---y?)
@Gej: przypuszczam, że usiłowanie nieudolne przestępstwa z art. 163 kk. Według opisu mediów koleś krzyczał, że jego celem jest zdetonowanie ładunku, który miałby się znajdować w torbie. Podejmuje on zatem działanie, którego celem jest spowodowanie zagrożenia dla życia i zdrowia wielu osób. Jednak nie wie on, że jego działanie jest z góry nieudolne, bo żadnej b---y nie ma.
Tak samo jakbyś chciał zabić sąsiada z użyciem cukru, myśląc, że to
@YogiYogi: to dosyć logiczne. Koleś działał z zamiarem bezpośrednim spowodowania zagrożenia dla życia i zdrowia wielu osób. Sam przyznał, że jego celem była detonacja b---y. Zatem swoim działaniem bezpośrednio do tego zmierzał, a fakt, że mu się to nie udało był niezależny od niego. Dlaczego zatem miałby nie podlegać karze, skoro przestępstwo popełnić chciał. To dalej usiłowanie spowodowania zagrożenia dla życia i zdrowia wielu osób w zamiarze bezpośrednim.
@camelopardalis rozbroiłby ją! Ewentualnie uciekł, na to samo wychodzi. No i bomb nie daje się do plecaków czy innych parcianych rzeczy. Elektrostatyka ftw!
@Centrak: to nie fejk, takie coś się faktycznie stało, koleś miał dosyć tej snajperskiej szopki i sam postanowił to przyśpieszyć, ale z tego co pamiętam to chyba źle się dla niego skończyło.
Komentarze (118)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Tak samo jakbyś chciał zabić sąsiada z użyciem cukru, myśląc, że to
Jeżeli zamówisz