@korporacion: Dokładnie! Do tego przed wejściem na jezdnie każdy rozglądał się w lewo, w prawo i znowu w lewo a dzisiaj trzeba mieć niezły refleks żeby urządzić carmageddonu w niektórych miejscach.
@korporacion: ja nigdy nie zrozumiem tego fenomenu łażenia z gębą w telefonie. Przecież robisz dwie czynności nieefektywnie - ani nie idziesz tak szybko jak możesz, ani nie obsługujesz telefonu tak sprawnie/wygodni jak mógłbyś, do tego ryzyko szansy rozbicia swojego głupiego ryja zwiększa się wielokrotnie. Sam sporo korzystam ze smartfona, ale nigdy jak gdzieś idę. Dlaczego ludzie to robią?
Miałem kiedyś podobną sytuację, tylko bez gapienia się w telefon. Do stojącego na chodniku kontenera na gruz jakiś debil wrzucił stalową ościeżnicę "nogami" do przodu, ale tak, że wystawały jakiś metr. Z perspektywy pieszego, na tle kupy gruzu nie było nic widać. Ależ soczyste #!$%@? wtedy poleciały...
Ostatnio jechałem tramwajem i wszyscy gówniarze wpatrzeni w smartfony, wychodzą z tramwaju i wszyscy wpatrzeni w ekrany. Nawet nie patrzą pod nogi. Ludzie zombie.
Komentarze (74)
najlepsze
Buahahahaha u nas by nie przeszło jak debile nie potrafią nawet odróżnić symbolu roweru od chłopka z dzieckiem.
#!$%@? z chodnikami, gorzej że tak łażą też przez przejścia dla pieszych i po DDR.
Dokładnie! Do tego przed wejściem na jezdnie każdy rozglądał się w lewo, w prawo i znowu w lewo a dzisiaj trzeba mieć niezły refleks żeby urządzić carmageddonu w niektórych miejscach.
Sam sporo korzystam ze smartfona, ale nigdy jak gdzieś idę. Dlaczego ludzie to robią?
Komentarz usunięty przez moderatora
Ktoś kto to tam położył #!$%@?ł sprawę.