Powiesił psa na drzewie, bo "mógł z nim zrobić, co chciał". Na rok trafi do...
35-letni mieszkaniec Opolszczyzny zabił swojego psa i powiesił go na drzewie. Tego, co zrobił się nie wypierał. Policjantom powiedział, że ze swoim psem mógł zrobić, co mu się podoba. Trafi na rok do więzienia.
Nokimochishii z- #
- #
- #
- #
- #
- 12
Komentarze (12)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Kpina! Takie wyroki nie mają żadnego wpływu odstraszającego na takich idiotów.
Do 5 lat. Powinien dostać 5. Ale pewnie chodzi o to, że dobrowolnie chciał poddać się karze, czyli ułatwić pracę sądowi. Jakie by to nie było bydlę - trzeba docenić.
Ja bym powiedział, że taki osobnik to świr. Na ile się go nie zamknie - jak wyjdzie będzie stanowił zagrożenie nie tylko dla zwierząt, ale też ludzi. Dlatego takie świry powinny mieć na stałe kartotekę i być pierwszymi podejrzanymi jak
Komentarz usunięty przez moderatora