O tym jak straciliśmy Nobla z fizyki
To było spore zaskoczenie i zawód. Polski naukowiec odkrywa pierwszą planetę pozasłoneczną, a nagrodę za to dostaje kto inny. Dlaczego?
trozek z- #
- #
- #
- #
- #
- 36
To było spore zaskoczenie i zawód. Polski naukowiec odkrywa pierwszą planetę pozasłoneczną, a nagrodę za to dostaje kto inny. Dlaczego?
trozek z
Komentarze (36)
najlepsze
Przed Wolszczanem było już parę teoretycznych koncepcji oraz modeli nt. powstawania układów planetarnych, potwierdzenie empiryczne planet było całkiem oczekiwane. Praca Wolszczana była zatem ciekawa, jeśli chodzi o wnioski (czyli odkrycie układów planetarnych w pobliżu pulsarów), ale od strony metodyki jest przeciętnie. Wyjątkowa natura układów, szczególny typ obserwacji i pomiarów - Wolszczan wybrał najłatwiejszy cel pomiarowy, ale jego metodologia nie dała się rozszerzyć poza ten specyficzny typ gwiazdy. Metoda nie była
Z tego co wiem, nie!