Znalazł w bankomacie 2000 złotych. Właściciel jest poszukiwany
Godną naśladowania postawą wykazał się 35-latek z gminy Łuków, który w bankomacie znalazł banknoty i przyniósł je do komendy policji. Osoba która jest w stanie podać czas i dokładne miejsce zagubienia pieniędzy oraz numer karty bankowej za pomocą której dokonano transakcji, proszona jest o kontakt.
regiony z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 99
- Odpowiedz
Komentarze (99)
najnowsze
Może trochę się doedukuj zanim będziesz komentować (-‸ლ)
Ludzie myślą ze się łatwo wzbogacą, potem zaczynają szukać w necie i się okazuje ze przy bankomatach
@JoeMix: Jeśli pieniądze wystają z maszyny, to znaczy, że ktoś kto je wypłacił jest tuż obok, w 30s nie da się odejść zbyt daleko. Zwykle wystarczy się rozejrzeć i zawołać.
Jakim cudem? Bankomat automatycznie chowa banknoty z podajnika jeżeli te nie są pobrane w ciągu kilkunastu sekund.
1. W systemie sprawdzam jaki klient, i w jakim dniu pobrał 2.000 zł z bankomatu X.
W dniu X, z bankomatu Y, klient Z pobrał 2.000 zł... Przecież nawet w Warszawie takich ludzi będzie garstka.
2. Po monitoringu wykluczam czy kasę zapomniał młody czy stary, czy kobieta czy facet.
3. Dzwonię i pytam (przecież oprócz PESEL-u bank ma Wasz nr telefonu).
"Dzień dobry, czy
@MEEHOWtv: Bardzo dużo ludzi tyle wypłaca, bo to jest limit wypłat.
@gandhi: Ty tak na serio? Jasne, że bankomat ma jakiś limit. Myślisz, że bankomat to jakaś studnia bez dna albo że na bieżąco dodrukowuje kasę?
Bankomat nie różni się niczym od automatu z Coca-Colą (może poza większą ilością zabezpieczeń). Ktoś kiedyś musi przyjść i uzupełnić tę maszynę.
"Chciałem wypłacić 5.000 zł. Nie wypłaciło! Bankomaty mają limity!