System partyjny powinien zostać w przyszłości zlikwidowany i zastąpiony reprezentacjami zawodowo-branżowymi. Poseł na sejm, który reprezentuje interesy wojska powinien być oficerem lub generałem, a nie Patrykiem Jakim. Poseł reprezentujący rolnictwo powinien być rolnikiem, mogliby to być czołowi przedstawiciele AGROunii, przemysłowców reprezentowali by też jacyś przedsiębiorcy i tak dalej. Partie polityczne są niepotrzebne, bo ich reprezentanci nie reprezentują żadnego konkrentego fachu, tylko odrealnioną ideologię. I nawet nie mają wykształcenia, ani pojęcia o danej
Im nas więcej tym weselej... 500 posłów, 1000 posłów to by było wspaniale. I jakie by były wspaniałe ustawy i silna Polska. A poważnie wystarczyłoby kilkudziesięciu, 50 to nawet za dużo.
Prawda jest taka że w tym demokratycznym ustroju prawdziwe decyzje podejmuje garstka osób, czasem nawet jedna (e.g. Kaczyński). Większość jest tylko od przyciskania guzika jak wierchuszka partii wskaże i dojenia budżetu
w Polszy też by się przydało, dejcie Plusa, to może wprowadzą. P.S. Głosuję na Konfederację. A do senatu mam u mnie do wyboru tylko dwóch: PO-wca i PiS-iora. Zakreślę obydwu.
@Grewest: niee, never, tfuuu, mela. Na dziś tylko Konfederacja. Banda czworga won. Polecą nieważne głosy do senatu, bo nie mam wyboru, nie będę głosować "przeciw" jak głupiec, który zapomina co narobili jedni i drudzy :)
U nas powinni zmniejszyć do 1, Jarosław będzie głosował sam a wszystkie decyzje będą jednogłośne i bez kłótni. Po co płacić pensje 419 posłom, jak większość i tak głosuję tak jak TEN jeden a mniejszość ma gówno do gadania.
U nas tego samego trzeba. Po co nam 460 i 100 w Senacie? Większość nic nie robi. No sorry, wciskają guziki jak każe szef partii i tyle. Po prostu są i przejadają nasze podatki. Przynajmniej o połowę zmniejszyć, ale to nie przejdzie przy władzy okrągło-stołowej. Coś takiego możliwe byłoby w Polsce tylko dzięki nowym ugrupowaniom spoza głównego nurtu jak choćby Konfederacja czy inny zupełnie nowy byt polityczny.
Komentarze (82)
najstarsze
Tylko połączenie funkcji premiera z funkcją prezydenta
A poważnie wystarczyłoby kilkudziesięciu, 50 to nawet za dużo.
P.S. Głosuję na Konfederację. A do senatu mam u mnie do wyboru tylko dwóch: PO-wca i PiS-iora. Zakreślę obydwu.
Prawdziwym problemem jest rosnąca liczba urzędników, których jest już 1000 razy więcej niż posłów.