Nie zdała na prawo jazdy ponad 100 razy. Może pora na wprowadzenie limitu prób?
![Nie zdała na prawo jazdy ponad 100 razy. Może pora na wprowadzenie limitu prób?](https://wykop.pl/cdn/c3397993/link_bCRoCk8HihTEAiDSSQgzgqKsDIIE35MT,w300h194.jpg)
„Gazeta Wyborcza” przytoczyła wczoraj budzącą grozę informację. Pewna kobieta próbowała zdać egzamin na prawo jazdy ponad 100 razy, ale to nie jest główny problem. Kłopot będzie wtedy, gdy ta pani wreszcie zda! Tyle niepowodzeń może świadczyć o braku pewnych predyspozycji do prowadzenia...
![ntdc](https://wykop.pl/cdn/c0834752/65866e4256feb5218ef834fc965812b94ce2ca44ea0d5e9c3c10520b8bf1d7c6,q52.jpg)
- #
- #
- #
- 338
Komentarze (338)
najlepsze
a) BARDZO dużo samozaparcia
b) brak predyspozycji do prowadzenia samochodu
c) zbyt wiele wolnego czasu i pieniędzy
Za 25k zł mogłaby kupić biletów miesięcznych na... 28 lat.
Komentarz usunięty przez moderatora
-ma bogatego męża - stąd pieniądze na kolejne egzaminy i kursy jazdy
-ze względów bezpieczeństwa finansowego ma dużo wolnego czasu, aby chodzić na kolejne kursy
-dobrobyt gwarantowany przez męża doprowadził do przerostu ego, przez co ta kobieta prawdopodobnie sama nie zdaje sobie sprawy z tego, że to ona jest wszystkiemu winna i zrzuca winę za własne błędy na otoczenie (egzaminatorów) którzy według jej mniemania nie
Komentarz usunięty przez moderatora
Problem z nią jest taki, że to kobieta chora psychicznie. Po pierwsze każdy normalny zda po kilu razach a po drugie- kto by podchodził 100 razy? xD
Pracuję jako inżynier w branży automotive, na codzień jeżdżę po wielkich niemiecmich miastach i nigdy nie miałem stłuczki :-)
Wyłapałem tylko 3 mandaty za prędkość i 1 za parkowanie :-)
( ͡° ͜ʖ ͡°)