@vikkikki: problem jest taki, że taka paralotnia potrafi cię pociągnąć i przeciorać po czym tam akurat ci się trafi - np po kamieniach jak w tym wypadku ;)
@kubako: No wiem ze tak, widzialem jak sie probowal ratowac przy takiej predkosci nogami na skalach-szacun. Najlepsze jest to ze mozg sam za nas chroni mozg bez wzgledu na to czy chronimy go czy nie. Jak lecisz na skaly z wysokosci to tez chronisz mozg rekami i nogami. W wypadku tez, rece na glowe i chronisz mozg. Jak sie przewracasz to wyciagasz rece by ochronic mozg! Bez wzgledu czy zlamiesz noge
Co za debil.. lata sobie nad kamieniami, prosząc się o śmierć, zamiast siedzieć bezpiecznie w domu na dupie jak normalny człowiek i czytać spokojnie wykop. Ci ludzie naprawdę swojego życia nie szanują. ( ͡°͜ʖ͡°)
1. On nie lądowal. Tam NIC NIE MA. Tzn jest. 16km z buta do fiordu po asfalcie. No chyba ze bedzie ryzykowal start ze wzniesienia. Ewentualnie mogl tez czekac na niego samochod ale to i tak bez sensu tam ladowac. 500m wyzej jest szczyt lokalny. Juz lepiej tam. 2. Zanim przeczytlem opis ogladam i patrze, a to jakies znajome takie. I fakt. Podjezdzalem na ten fiord na rowerze. 16km pod gore i
@black_pearl: Nie musiał podchodzić do lądowania. Skrzydło czasem traci nośność w pewnych warunkach. Dlatego jest to sport ekstremalny a paralotniarze dzielą się na tych co już zaliczyli skały i na tych co dopiero je zaliczą.
@black_pearl: Nie wygląda na to, żeby w ogóle podchodził do lądowania. Raczej chciał sobie wzdłuż drogi lecieć - tam wyraźny spadek widać. Tylko w pewnym momencie albo dostał jakieś "duszenie", albo po porostu źle wyliczył opadanie i zabrakło mu metra albo dwu.
Komentarze (45)
najlepsze
Ja to bym chyba na asfalt wolal ladowac.
Najlepsze jest to ze mozg sam za nas chroni mozg bez wzgledu na to czy chronimy go czy nie. Jak lecisz na skaly z wysokosci to tez chronisz mozg rekami i nogami. W wypadku tez, rece na glowe i chronisz mozg.
Jak sie przewracasz to wyciagasz rece by ochronic mozg! Bez wzgledu czy zlamiesz noge
2. Zanim przeczytlem opis ogladam i patrze, a to jakies znajome takie. I fakt. Podjezdzalem na ten fiord na rowerze. 16km pod gore i