Wieśniaki co po przyjeździe zrobili się warszawiakami tak nowoczesnymi ze aż europejskimi, po słoiki jednak zapieprzają na wieś do domku, za to w warszawce głosują na szabolana czaskoskiego żeby się dowartościować jacy są ą ę przez bibułkę a tak naprawdę.... to gowno się wylewa i jest nowocześnie, najważniejsze że na PiS nie zagłosują jak rodzice w domu bo to ciemnogród, no to są niezłe jajca
Najgorsze jest to że przyjeżdża taki słoik ze swojej wsi czy małego miasteczka, zachlystuje się kasą i "wielkim miastem" i potem w swoim korpo robi wszystko żeby pokazać swoim przełożonym że zasługuje na awans i staje się taka najgorsza korporacyjna świnią która udupi każdego byle awansować. "Rodowici"maja dystans,- widzą że jak nie ta firma to inna, że sobie poradzą w życiu. Przyjezdni cieszą się się wyrwali z małego miasteczka i zrobią wszystko
@cluer: "Rodowitych" to w korpo często nic nie chce i jest robota w budżetówce oraz ból dupy że młody przyjezdny dostaje na wejście 2x tyle niż on w urzędzie po 20 latach przekładania papierów
@Kopytko1: no nie da się ukryć, że w Warszawie potrafi śmierdzieć. Jak nie latem z kanalizacji (i to dosyć często się zdarza w samym centrum), to zimą z rur wydechowych samochodów i otaczających Warszawę domów jednorodzinnych i kamienic ogrzewanych węglem ( ͡°ʖ̯͡°)
Na podstawie danych operatorów to można mówić o liczbie kart sim, zabieranych przez właścicieli w podróż. Chyba, że zrobili pełny research z przeszukiwaniem baz danych właścicieli poszczególnych numerów...
Na podstawie danych operatorów to można mówić o liczbie kart sim, zabieranych przez właścicieli w podróż. Chyba, że zrobili pełny research z przeszukiwaniem baz danych właścicieli poszczególnych numerów...
@Nieszkodnik: To jest przecież bardzo dobre oszacowanie. Zdecydowana większość ludzi ma tylko jedną kartę SIM do "rozmów". Jeżeli mają jakąś w laptopie, urządzeniach IoT czy zabawkach to można ją bardzo łatwo wyeliminować (brak usług głosowych).
Metodologia uwzględnia różne środki transportu, różną liczbę
a twoje o tym przeświadczenie to skąd? Dużo osób ma numer przywatny i służbowy.
@Nieszkodnik: Mówiąc szczerze, znam mało osób które mają więcej niż jeden numer. Jeżeli mają służbowy to zazwyczaj po to, żeby go zostawić w pracy i nie wyjeżdżać na urlop z nim. Nawet jeżeli wyjeżdżają i w ten sposób psują statystykę to IMHO jest to marginalna sprawa.
Komentarze (253)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
@Nieszkodnik: To jest przecież bardzo dobre oszacowanie. Zdecydowana większość ludzi ma tylko jedną kartę SIM do "rozmów". Jeżeli mają jakąś w laptopie, urządzeniach IoT czy zabawkach to można ją bardzo łatwo wyeliminować (brak usług głosowych).
Metodologia uwzględnia różne środki transportu, różną liczbę
@Nieszkodnik: Mówiąc szczerze, znam mało osób które mają więcej niż jeden numer. Jeżeli mają służbowy to zazwyczaj po to, żeby go zostawić w pracy i nie wyjeżdżać na urlop z nim. Nawet jeżeli wyjeżdżają i w ten sposób psują statystykę to IMHO jest to marginalna sprawa.