Dlaczego ludzie wyjeżdżają na polskie drogi jednojezdniowe?
@paliwoda: Dlatego, że na A i S bardzo często pod prąd jeżdżą, ba! Nawet w korkach potrafi kilkudziesięciu palantów pod prąd pojechać aby zawrócić! Wiem, niewiarygodne, ale tak w Polsce niestety jest.
Jaki kompletny brak kultury nagrywającego i innych dzbanów. Kultura nakazuje pierwszeństwo wyprzedzania "zawalidrogi" dla pierwszego pojazdu w kolejce, a ci się pchają jakby marchewki za pół ceny do lidla rzucili.
@brass: #!$%@? z kulturą gdy na pierwszym miejscu zazwyczaj masz dziadziusia, który w ogóle boi się wyprzedzać, za nim kierowcę który boi wyprzedzić dwa auta na raz, dalej kolejnego który nie da rady wyprzedzić 3 aut i tak dalej. Setki razy widziałem taka kolumnę za zawalidrogami, oczywiście do tego przód jedzie w pełnym zwarciu na wszelki wypadek gdyby komuś przyszło do głowy wyprzedzić kolumnę metoda żabich skoków.
@bogdan-chwast-REBIRTH: @less_is_more: @MrSmoker: Nie każdy ma samochód pozwalający na sprawne wyprzedzenie w takiej sytuacji. Nie każdy ma umiejętności, droga nie jest tylko dla Kubicy.
To o czym piszecie to zakała naszych dróg. Czyli właśnie nerwy, kombinowanie, wyprzedzanie całej kolumny. I nagle za traktorem jedzie 10 samochodów i po minucie (bo przecież dla każdego polskiego kierowcy to już jakby pół życia stracił) zaczyna się taniec śmierci. Ostatni w nerwach zaczyna
Komentarze (66)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
@paliwoda: Dlatego, że na A i S bardzo często pod prąd jeżdżą, ba! Nawet w korkach potrafi kilkudziesięciu palantów pod prąd pojechać aby zawrócić! Wiem, niewiarygodne, ale tak w Polsce niestety jest.
Kultura nakazuje pierwszeństwo wyprzedzania "zawalidrogi" dla pierwszego pojazdu w kolejce, a ci się pchają jakby marchewki za pół ceny do lidla rzucili.
To o czym piszecie to zakała naszych dróg. Czyli właśnie nerwy, kombinowanie, wyprzedzanie całej kolumny. I nagle za traktorem jedzie 10 samochodów i po minucie (bo przecież dla każdego polskiego kierowcy to już jakby pół życia stracił) zaczyna się taniec śmierci. Ostatni w nerwach zaczyna