Jak zobaczyłem pierwszy raz zwiastun i przeczytałem to hasło, że to "film, który zatrzęsie polską polityką" to po obejrzeniu zwiastuna chciało się powiedzieć, że polska polityka zatrzęsie się ale chyba ze śmiechu. A tu proszę, okazuje się, że nawet nie ma tam nic śmiesznego.
No ale dobrze wiemy, kto na ten film pójdzie. Tak jak było wiadomo z "Klerem"
@drSin: Przecież "Kler" był nie tylko o pedofilii w Kościele. Może nie dość uważnie go oglądałeś. Obejrzyj, to będziesz wiedział jaka jest różnica między porównywanymi filmami. Posłuchaj też albo poczytaj wypowiedzi Smarzowskiego z jakich źródeł korzystał tworząc scenariusz filmu. Zrozumiesz dlaczego porównania między jednym a drugim tytułem są nieuprawnione.
Podobno w napisach końcowych jest informacja, że to "luźna interpretacja"czy cuś, coś co generalnie wyklucza oskarżenia Vegi o pomówienie, bo to taka "wizja artystyczna" - taki jest sens, nie znam dokładnie tekstu. Prawda to? Jak brzmi ten tekst? "Pan reżyser" biegał przez dwa miesiące, mówiąc że procesów się nie boi i że pokaże "samą prawdę".... takie napisy byłby kompromitacją do końca.( ͡°͜ʖ͡°)
dlaczego kompromitacja, uwalnia się od procesów sądowych, mądrze zrobił.
@huntforfur: Przecież uwiarygodnieniem "wspaniałości" jego "dzieła" miało być to, że będzie to prawda, cała prawda i zawsze prawda - a poświadczeniem tego były deklaracje, że pozwów się nie boi. A teraz słyszymy, że "fabuła jest wizją artystyczną"? Dzieło nie jest wspaniałe, tak z różnych recenzji wynika, a pozwów się jednak boi?( ͡°͜ʖ͡°) Dla
Lubię recenzje Pietrasa. Często pokrywają się z moimi odczuciami co do filmu więc mu "ufam" jeżeli chodzi o recenzje filmów których nie widziałem. W przypadku "Polityki" też się spodziewałem kiczu, niczego odkrywczego i braku jakiegokolwiek scenariusza tylko zlepków gagów lub skeczy. Już po zwiastunie widać, że cała "esencja" jest w nim zawarta. Wystarczy obejrzeć zwiastun i do kina nie trzeba iść.
Miałem nadzieję, że ten film "coś faktycznie zmieni", że ukaże politykę
@Mleko: Nie wiem, skąd była u ciebie ta nadzieja. Jak tylko usłyszałem, że jest to film Vegi to już wiedziałem, że to kolejna produkcja klas Ż. Ż od żygów, czyli filmu tak złego, że nawet nazwa kategorii musi mieć błąd ortograficzny, by pokazać bardzo niski poziom filmu.
tego się nie da oglądać non stop poprzerywane jakimiś niby śmiesznymi wstawkami niczym durne komentarze z początku youtuba. Przecież tak się już nie robi tym bardziej jeśli chcemy przekazać jakiś merytoryczny kontent. Co ten typ przeleżał parę lat pod lodem?
Ktoś wie, gdzie taki syf można obejrzeć czy to za wcześnie? Ciekaw jestem jak bardzo kijowy jest ten film i czy przebił poprzednie ale z drugiej strony brzydził bym się sobą gdybym zapłacił za jego obejrzenie.
Komentarze (33)
najlepsze
No ale dobrze wiemy, kto na ten film pójdzie.
Tak jak było wiadomo z "Klerem"
Prawda to? Jak brzmi ten tekst?
"Pan reżyser" biegał przez dwa miesiące, mówiąc że procesów się nie boi i że pokaże "samą prawdę".... takie napisy byłby kompromitacją do końca.( ͡° ͜ʖ ͡°)
@huntforfur: Przecież uwiarygodnieniem "wspaniałości" jego "dzieła" miało być to, że będzie to prawda, cała prawda i zawsze prawda - a poświadczeniem tego były deklaracje, że pozwów się nie boi.
A teraz słyszymy, że "fabuła jest wizją artystyczną"?
Dzieło nie jest wspaniałe, tak z różnych recenzji wynika, a pozwów się jednak boi?( ͡° ͜ʖ ͡°)
Dla
Miałem nadzieję, że ten film "coś faktycznie zmieni", że ukaże politykę