Kiedyś odskoczyła mi szlifierka kątowa i trafiła w okolice mostka, szczęśliwie miałem na sobie starą kurtkę z ociepleniem w które wróciła się tarcza i nic mi się nie stało.
Szlifierka zawsze była według mnie najbardziej niebezpiecznym narzędziem. Zawsze bez obawy pracowałem z piłami łańcuchowymi, młotami udarowymi itd. ale jak przychodziło do robienia czegoś szlifierką albo piłą tarczowa, to robiłem to w pełnym skupieniu. Co do filmiku, to strasznie dziwnie to wygląda, bo ta tarcza musiała w ogóle nie być przykręcona albo nakrętka może było z innego modelu i była luźna. Bo normalnie jedyne co może stać się w szlifierce, to pękniecie
Komentarze (186)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Co do filmiku, to strasznie dziwnie to wygląda, bo ta tarcza musiała w ogóle nie być przykręcona albo nakrętka może było z innego modelu i była luźna. Bo normalnie jedyne co może stać się w szlifierce, to pękniecie