Mit o "tej jedynej" i o tym jak kochają kobiety
Kobiety kochają oportunistycznie, a Ty mężczyzno dałeś się nabrać na mit o "tej jedynej". Ty za to na pewno nie jesteś "tym jedynym" - to stan na tu i teraz, tylko i wyłącznie, gdy jesteś najlepszym mężczyzną na jakiego stać kobietę w danym momencie (hipergamia). Polecam posłuchać.
wardenga z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 358
- Odpowiedz
Komentarze (358)
najlepsze
Jestem kobietą i od 10 lat mam jedynego, TEGO PIERWSZEGO, faceta i nawet nie myślę o innych i nie chce innego.
W nim mam kumpla, przyjaciela, można razem konie kraść i robić milion innych rzeczy i on zawsze jest na to wszystko chętny.
Oczywiscie, że nie kocham bezwarunkowo. Kochanie bezwarunkowe jest głupie i jest proszeniem się o kłopoty. Bo tak to człowiek mógłby pokochać np. menela, który przepijałby calą pensje i rodzina żyłaby w biedzie. Ćpuna, jakiegoś
"Jest pewien chłód, który musisz zaakceptować, jeśli jesteś mężczyzną. Świat dla ciebie jest zimny jak skurczybyk.
Jedna rzecz, której się nauczyłem w życiu przez doświadczenie - tylko kobiety, dzieci i psy mogą być kochane bezwarunkowo.
Mężczyzna
@cyjanek_potasu: Widzę zapiekło roszczeniowe egoistki :] nie, to znaczy że mężczyźni patrzą tylko na wygląd, bo za resztę odpowiadają sami i chcą zapewniać innym, w tym kobiecie. Mężczyzna wie, że jemu nikt nie da, jak sam się o to postara, bo wie jakie są kobiety.
A kobieta to idealny socjalista. ręke wyciąga po nieswoje DAJ DAJ. Chociaż niektórzy by nazwali to pasożytnictwem, no ale kochajmy te jedyne, tak szybko
Trzeba pamiętać że kompas moralny to jest coś co programują ci rodzice i społeczeństwo. Kompas to dobra rzecz, ale kluczowe jest gdzie chcesz dotrzeć a nie gdzie prowadzą cię inni.
W Hollywood niczego nie wymyślono, tam się tylko eksploatuje sprawdzone schematy.
Komentarz usunięty przez moderatora
Sporo lasek tych pasji w ogóle nie ma. Może to przez to, nie wszystkim wychodzi?
@marilyn92: Miałem kiedyś taką jedną :D powiedziałem jej, że nie zobaczymy się przez weekend bo mam projekt do #!$%@? i muszę się na nim skupić :D i ona wielkie zdziwienie - a co ja będę robić?! :D
Nas też starsi ostrzegali i nam też się wydawało że będziemy sprytniejsi i to jakoś ogarniemy ...
- u mnie też, tato mi wyłożył jak jest dawno temu. Miał 100% racji a ja okazałem się kretynem.