Zagłada szpitali podczas Powstania. Niemiecka zemsta na bezbronnych
Podczas pacyfikacji powstania Niemcy nie przestrzegali żadnych cywilizowanych reguł. Powstańcze szpitale likwidowano zazwyczaj według bardzo podobnego schematu. Wielu rannych spalono żywcem. Powstańcze sanitariuszki oraz lżej ranne pacjentki padały ofiarą gwałtów.
edenmar z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 159
- Odpowiedz
Komentarze (159)
najlepsze
@Trixie: W obronie Wrocławia przez Niemców zginęło około 200 000 cywilów, zniszczono niemal całe miasto. 700 000 cywilów wysiedlono, wielu z nich udało się do Drezna, gdzie zginęli w nalotach aliantów. Pół roku po PW. Naiwnym jest myślenie, że walki o Warszawę
@Trixie:
https://krakow.onet.pl/mit-ocalonego-krakowa-legl-w-gruzach/y8x0j
Nie, Rosjanie zwodzili polski rząd na uchodźstwie, sugerując, że pomogą, a gdy już Powstanie wybuchło, Rosjanie robili, co mogli, żeby uniemożliwić aliantom pomoc Polakom. Zabronili między innymi startowania samolotów z terytorium
Wszystko opiera się na kilku procentach najgłupszych, którzy się radykalizują. Najgłupsi ciągną ogrom przeciętnych strachem przed kulą w łeb. Cały ten mix uczestniczy w krwiożerczych walkach, tracąc zmysły.
Po kilkunastu miesiącach masz mix przećpanych dzikusów, którzy bez zahamowań palą, gwałcą, mordują.
Ludzka natura, strach, zachowania stadne. Nie bez powodu żołnierze 1 wś, nie wiedząc nawet po co
Jednym z wniosków na przyszłość powinno być zaprzestanie tworzenia malutkich gówno kraików, przez co 500 milionów białych, praktycznie takich samych ludzi gada w 50 językach, czci 50 różnych sztucznie podzielonych kultur
@Kwapiszon: No chyba za dużo prawackich mediów konsumujesz. Rzeczywistość wygląda raczej tak że młode Polki jadą do pracy albo na bale do Niemiec, w ciągu 2-3 lat wychodzą za Niemca, zmieniają nazwisko, i już nawet "cześć" w pracy czy na ulicy nie odpowiedzą.
Te mniej rozgarnięte zabierają się za bliskowschodnich loverbojów albo emerytów i nierzadko kończą pocięte nożem, maczetą, albo w
@Rennmaschine: Jakoś Słowacy nie mordowali wszystkich wokół, więc chyba jednak nie i chyba raczej jakieś różnice między nacjami, rasami czy kulturami jednak istnieją.
Zabobonem wcześniejszym jest doszukiwanie się absolutnych wyższości jednych nad drugimi. Obecnym zabobonem jest aksjomat, że absolutnie wszyscy we wszystkim są równi. No chyba jednak nie można popadać w żadną ze skrajności.
Niestety powstancy z ludnoscia ktora podpisala volksliste postepowali podobnie ;/ O czym wiele osob ne wie, przynajmniej u nas w kraju, bo sie to pomija w edukacji.
@Aster1981: Czyli Niemcami, to tak oczywiste że nie potrzeba edukacji, należała im się kula w łeb. ¯\_(ツ)_/¯