Prawdziwy rowerzysta jeździ tylko ulicą! Wiesz, dlaczego?
Jak by ktoś miał jeszcze wątpliwości z jakimi zakomplesieńcami mamy do czynienia. Budowa ścieżek nic nie da... Nadal będą utrudniać życie innym aby karmić swoje urojenia...
priom z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 556
- Odpowiedz
Komentarze (556)
najlepsze
Jadac jakimkolwiek pojazdem po chodniku lub w jego okolicach stwarzasz glownie zagrozenie dla innych. Jadac rowerem/motorem/hulajnoga po ulicy stwarzasz glownie zagrozenie dla siebie, bo w przypadku wypadku nie wazne kto winny, rowerzysta ma znacznie ciezej niz samochod.
Chodnik jest dla pieszych a ulica dla pojazdow. To jest logiczny podzial.
Komentarz usunięty przez moderatora
@290988:
Powody wymienia na początku od 0:13 do 0:50:
- niestylowo
- wolniej
- bo nie wypada
- bo koledzy zobaczą
I tu jest sens całej sprawy.
Przez dalsze 13min materiału już są tylko usprawiedliwienia że się boi gdzieś tam kiedyś "miał sytuację", albo że
gumę złapał i potem strasznie płakał bo bardzo droga opona była itp. itd.
Czyli typowe mazgajstwo rowerzystów, które próbują na siłę
"27.05 - No dobrze... Przeceniłem intelektualne możliwości sporej części odbiorców. Wyłączam komentarze :)"
Dobrze podsumowane, od siebie tylko dodam, że jeśli ktoś irytuje się jadać przez miasto bo musi się zatrzymać by przepuścić rodzinkę na spacerze która wlazła pod koła, albo co jakiś czas musi zsiąść i przeprowadzić rower przez pasy lub krawężnik, to może niech nie wsiada na rower albo wyjeżdża tylko poza miastem. Albo niech poluzuje zapięcie pod kaskiem zamiast obcisłych legginsów włoży cos wygodnego i pojedzie do pracy autobusem.
BTW
Przynajmniej w moim przypadku niechęć do ścieżek nie bierze się z tego, że jest odseparowana od drogi dla samochodów, tylko z niechęci do #!$%@? się na pieszych i stan ścieżek.
@ModDzban: Ta logika działa tylko wybiórczo wobec pedalarzy. Rozwrzeszczana roszczeniowa grupka zakompleksionych przegrywów - oto obraz "kolarzy polskich".
@paveua: Przynajmniej ty dobrze prawisz :)
Słyszałem jeszcze rowery do lasu :P
@TzK_: sugerowanie, że Policja interesuje się ruchem samochodów - ich interesują dwie rzeczy: prędkość (zazwyczaj w miejscach zaniżonych ograniczeń) i alkohol, jak jest posucha i nikt nie przekracza prędkości to jeszcze pasy bezpieczeństwa i światła
Żaden normalny rowerzysta nie ma problemu ze ścieżkami rowerowymi w sensie obciachu czy braku godności podczas poruszania się po nich. #!$%@? o jakimś unoszeniu się honorem jest beznadziejne.
Żeby zrozumieć rowerzystów, trzeba czasem wsiąść na rower i sprawdzić jak to jest z tymi "świetnymi" ścieżkami rowerowymi. Tylko nie mówię o niedzielnym, rodzinnym pedałowaniu z dzieciakami do parku 2 km dalej przy prędkości 10
Wszystko zależy od kontekstu a internetowe dyskusje do niczego nie doprowadzą gdy każdy ma w głowie inną sytuację.
Ja bym wolał jechać zawsze ścieżką rowerową zamiast ulicy, bo bezpieczniej - już nie raz byłem mijany na gazetę przez jakiegoś wyścigowca, ale czasem jazda ścieżka = prowadzenie roweru, bo tak wyglądają u nas "ścieżki rowerowe". To jest po prostu trudna kwestia i każdy ma trochę racji. Nie można nastawiać się skrajnie w żadną stronę. Jesteśmy ludźmi
@Piasek997: Chłopie, to jest Sparta... tzn Wykop. Tutaj się nie dyskutuje - tutaj się walczy. Tutaj jesteś albo święty albo jesteś #!$%@? - nie ma nic pomiędzy. Masakra :)