Trunek - opowieść prawdziwa
Wspomnienie to publikuję ku przestrodze
oniryczny z- #
- #
- #
- #
- #
- 0
- Odpowiedz
Wspomnienie to publikuję ku przestrodze
oniryczny zZaraz po 89 roku wódke mozna było kupic wszędzie i każdą. Pamiętam to jak dziś – robiłem na kopalni, był dzień wypłaty i ja, Rockefeller, milioner wylazłem na plac przed kopalnią z harmonią szmalu w kieszeni patrząc z wyższością na wszelki pomiot – orałem cały miesiąc na okrągło, szmalu miałem jak lodu. Szedłem więc sobie niedbale paląc papierosa, obojętnie patrząc na stragany – łóżka rozkładane, gazety na ziemi i stare obrusy na których dobro wszelakiego rodzaju, gdy wtem mym znudzonym oczom ukazała sie butelka nietypowych rozmiarów. Nie uzewnętrzniając wielkiego zaciekawienia zapytałem, co też to za cudo, na co uzyskałem wielce satysfakcjonującą mnie odpowiedz, że oto stoją przede mną dwa litry oryginalnego jugosłowiańskiego spirytusu, który przywieziony został Zastawą dziś jeszcze rano prosto z Serbii, zaś cena jest tak niska, że sprzedawcy wstyd za to, że takie dobro za tak marne pieniądze chce oddać, ale spieszy mu się, bo żona w połogu.
Idąc do domu powiedziałem takiemu jednemu, co to z nim bardzo lubiłem doprowadzać się do bezwładu, żeby przyszedł, to podyskutujemy o Ulissesie, przy okazji zaś niejako skosztujemy to, co nad Adriatykiem upędzone zostało. Dnia następnego nie dałem rady pójść do roboty, a kolega mówił, że jeszcze takiego kaca w życiu nie miał, choć przecie nie takie dyskusje ten wybitny znawca kultury w swoim życiu prowadził. Drżącą ręką podniosłem butelkę do przekrwionych oczu, i po krótkiej deszyfracji naklejki sie okazało, że dnia poprzedniego dyskusja nad dziełem Joyce’a prowadzona była przy rozrobionym, jugosłowiańskim paliwie turystycznym.Mój kompan wspominał, jakoby doszło, w trakcie zawziętej dysputy, do odkrycia sensu dzieła, jednak nic mi o tym nie wiadomo – dalej jesteśmy w punkcie wyjścia. Następnym razem trzeba będzie posiedzenie kółka ludzi kulturalnych nagrywać, aby żadne słowo czy myśl wypowiedziane w analitycznej gorączce nie przepadło.