Czemu jazda w Formula 1 jest tak trudna?
Dziennikarz jeżdżący na co dzień Ferrari, Bugatti próbuje swoich sił za kierownicą bolidu z F1. Dla wszystkich, którzy myślą, że Robert Kubica to po prostu jeździ i nic nie robi...
seraph88 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 113
- Odpowiedz
Komentarze (113)
najlepsze
Bo w f1 nie ma miękkiej gry. Trzeba #!$%@?ć żeby aerodynamika działała prawidłowo, a opony kleiły. Jak jedziesz za wolno, wpadasz z trasy.
To tak jak na naszych polskich drogach - większość zapier**la ile fabryka dała i myśląc że są zajebistymi kierowcami, stąd też mamy tyle wypadków i ofiar.
oraz siedzisz bardzo nisko i nie widzisz aż tak dużo, przeciążenia na zakrętach też dają ostro po mięśniach, szczególnie szyi
Komentarz usunięty przez moderatora
Każdemu kto śmieje się z Kubicy polecam taką sesje gokartów - momentalnie ustawia to właściwy światopogląd.
Wprowadza to nowe "prawo fizyki" do techniki kierowania samochodem, z którym mózg żadnego drogowego kierowcy nie jest zaznajomiony.
O ile w samochodach drogowych (nawet supersportowych) aerodynamika i docisk owszem grają jakąś tam rolę, to jest to rola marginalna - skutkująca raczej zmianą balansu samochodu, niż faktycznie generująca przyczepność.
I o ile normalne pojazdy po prostu mają przyczepność w okolicach 1g, gdzie do tego przeciążenia jest przyczepność, powyżej jego opony się ślizgają, to w bolidach z dużym dociskiem jest zupełnie inaczej.
W
Porównanie z lataniem też tak średnio, bo masz zwykle samoloty cywilne dla "każdego głupiego" i zaawansowane myśliwce czy samoloty akrobatyczne generujące ogromne przeciążenia. I do nich też się
Co nie zmienia faktu, ze zainstalowac gre, wejsc na server i zabic przeciwnika potrafi pierwszy lepszy 10 latek.
Kolejna ciekawostka: jazda w F1 jest tak wymagająca, że średni puls podczas 2 godzinnego wyścigu to średnio 170-180. To więcej niż podczas maratonu. Puls podczas startu to często więcej niż 200. Przeciążenie do 6G w zakrętach, często i 60 stopni w kokpicie.