Siła uderzenia wzbiła auto w powietrze. Tuż za nim jechało następne...
Rozpędzony peugeot na trasie S8 między Radzyminem a Wyszkowem na Mazowszu nie zdążył wyhamować, uderzył w fiata i toyotę. Następnie auto wzbiło się w powietrze i zaczęło koziołkować tuż przed samochodem pana Andrzeja. Mężczyzna w ostatniej chwili zdążył je ominąć. Całe zdarzenie nagrała...
l.....u z- #
- #
- #
- #
- 6
- Odpowiedz
Komentarze (6)
najlepsze
Jak jadą sobie na zderzaku to wszystko muszą robić na ostatnią chwilę. ¯_(ツ)_/¯
A nie czasem to, że opony aut się spotkały?
Zabójcze połączenie.