Coobcio opowiadał że ktoś odebrał w Płocku nowego Nissana 370z i pierwszą trasę zrobił do niego do Warszawy na zmianę oleju.100-200 km i było w oleju sporo opiłków.
@Kulek1981: ten silnik to jakiś ewenement jeżeli chodzi o trwałość, sam silnik nie licząc osprzętu jest na prawdę ciężko zajebywalny, trzeba się starać i bardzo nie dbać. Tak samo stare benzyniaki PSA jak 1.8 czy 2.0 16v montowane w 406 np. Miałem 406 z 1.8, się okazało ze #!$%@?ą instalacją gazową i latało to auto na ubogiej, raz aż stopiło koncówki 2 świec to sobie wyobraź co tam się działo w
@Coco_jumbo_i_do_przodu siedziałem chwilę na forum Vectry i sporo czasu przegadałem z gościem posiadającym 2.2 158KM. Pobór oleju i awarię silników w Polu biorą się z dwóch rzeczy. Pierwsza "Januszostwo" w Polsce, czyli lanie byle gówna i zmiana co 15 tysięcy + pałowanie silnika na zimno. Druga - lekceważenie objawów i jak dochodzi do stanu krytycznego - sprzedaż auta.
Podobno wyciągające i grzechoczące łańcuchy w 2.2 to też nie jest taka plaga, jak
Komentarze (204)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
@anthoris: Na jednym silniki aż tyle?! NIESAMOWITE!
xD
Podobno wyciągające i grzechoczące łańcuchy w 2.2 to też nie jest taka plaga, jak
@n1troo: Oczywiście, są silniki w których oleju przybywa i robi się go za dużo. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Komentarz usunięty przez moderatora