Film jest z Azji, ale w Polsce dzieją się podobne rzeczy...
Programowałem kiedyś robota (Kawasaki seria ZX, bodajże 165kg udźwigy) na Śląsku, pracował przy paletyzacji odlewów po piaskowaniu. Szef firmy uznał, że safety jest za drogie, więc roboty (w sumie 5 sztuk) pracowały sobie ogrodzone tylko plastikowym, biało-czerwonym łańcuszkiem. Po skończonej robocie wpisałem w protokoły, że musi zostać dodany system bezpieczeństwa, wszyscy się zgodzili i kiwali głowami, że oczywiście i obowiązkowo. Więc
@majsterV2: Szło, tyko że jedyne 2 e-stopy były na kontrolerze i panelu - a panel wisiał na kontrolerze z tyłu celi. Zanim ktokolwiek się tam dostał, było już po sprawie,
Niektóre roboty posiadają zabezpieczenia przed uderzeniem w przeszkodę (wykrycie wzrostu poboru prądu przez silnik), kłopotem jest to, że od zderzenia do czasu wykrycia zderzenia mija tyle czasu, że robot prostymi słowami zdąży nacisnąć na przeszkodę tak jakby przyłożyć ok 300 kg w punkt styku
Komentarze (28)
najlepsze
Programowałem kiedyś robota (Kawasaki seria ZX, bodajże 165kg udźwigy) na Śląsku, pracował przy paletyzacji odlewów po piaskowaniu. Szef firmy uznał, że safety jest za drogie, więc roboty (w sumie 5 sztuk) pracowały sobie ogrodzone tylko plastikowym, biało-czerwonym łańcuszkiem.
Po skończonej robocie wpisałem w protokoły, że musi zostać dodany system bezpieczeństwa, wszyscy się zgodzili i kiwali głowami, że oczywiście i obowiązkowo. Więc
@Senchaa: Bo może maszyna jeszcze pracuje i nie wiedzą jak wyłączyć?