Masowo zrywamy kontrakty na autostrady. Będą nas kosztowały miliardy?
Eksperci szacują, że zagrożona jest realizacja wartych 5 mld zł inwestycji drogowych i kolejowych. Ich dokończenie przez nowych wykonawców może być droższe o 4,7 mld zł od pierwotnych umów. Tymczasem waloryzacja kontraktów dotychczasowych w
N.....c z- #
- #
- #
- #
- #
- 222
Komentarze (222)
najlepsze
Może chciałbyś żeby nie zrywali tych kontraktów tylko im z twoich podatków dołożyli bo janusze poszli po kosztach nie wliczając w koszty inflacji... a teraz płacz że trzeba płacić kary kontraktowe.
@DanekRBI:
Poważna instytucja państwowa organizująca przetarg powinna we wzorach umów na wieloletnie kontrakty zawrzeć klauzule waloryzacyjne umożliwiające zwiększenie wynagrodzenia o obiektywne wskaźniki wzrostu cen. Niestety przez lata tego nie robiły i teraz są efekty. Wykonawcy sobie liczyli, że ceny będą rosnąć wraz z inflacją, ale nie przewidzieli, że inflacja aż tak mocno ruszy, zwłaszcza w budowlance gdzie niektóre rzeczy w ciągu 5
@girabaldi: LOL. Chciałem coś więcej odpisać, ale na takie głupoty ciężko.
PS. Ciekawy jestem, czy choćby w Europie istnieje JAKAKOLWIEK firma, która własnymi siłami (sprzętem, ludźmi) dałaby radę wybudować 30 km autostrady.
@girabaldi: to nikt kilometra drogi nie wybuduje.
@OazaSpokojuu: ja #!$%@? przejedź się kiedyś debilu z Częstochowy do Katowic w tygodniu to zobaczysz że ilość tirów się nie mieści na tych drogach
Dobra zmiana, po co nam drogi i autostrady, w końcu skądś trzeba wziąć na bombelki. ¯\_(ツ)_/¯
@grey_m: nikt nie jest szantażowany. Wykonawcy schodząc z budowy płacą czasem i > 100 mln kar. To się musi im naprawdę nie opłacać by się na coś takiego decydować. Ofc. nieliczni wysyłają najpierw pisma ostatniej szansy do GDDKiA które można uznać za szantaż ale nigdy one nie przyniosły konkretnych efektów.
A kontrakty są zrywane bo