Polska betonoza. W upały smażymy się na pustych placach gdzie kiedyś były drzewa
W Skierniewicach brakuje wody, a na tamtejszym rynku - cienia. Po "rewitalizacji" z placu pozbyto się drzew i zieleni, a w upał takie miejsce zmienia się w patelnię. Podobnych przypadków jest wiele więcej, i to akurat wtedy, gdy nasze miasta muszą być coraz bardziej przygotowane na upały.
Takiseprzecietniak z- #
- #
- #
- #
- 176
- Odpowiedz
Komentarze (176)
najlepsze
Wiecie ile to kosztuje? To są grube miliony złotych. Dużo bardziej się opłaca #!$%@?ć wszystko trawą i tam gdzie ludzie chodzą ażurowymi płytami. Do tego zasadzenia. Powierzchnia biologicznie czynna- w #!$%@? tego. Do tego masa cienia i te miliony, które daliby na wybudowanie brukowego placu starczą
Ale trzeba bulic paru cięciom do utrzymania porządku + pieniążki do gminnej administracji od zieleni miejskiej (chcociaz mało co robią)
W zimie i później jesienią nie posiedzisz na rynku bo pizga i pada, latem i późną wiosną też nie