"Złośliwość ludzka nie zna granic - mówi Halina Owsianna, miejska radna" "To jest nieodpowiedzialne. Nie tylko utrudnia życie mieszkańcom, ale też na tym żwirze bawią się teraz dzieci. To jest niebezpieczne - dodaje."
trzeba było działać jak był czas pani "bezradna" każdy walczy o swoje, ciekawe czy pani radna dała by zrobić ze swojej działki darmowy parking dla samochodów ???
Na wniosek właściciela gruntu prowadzone było postępowanie administracyjne w zakresie przejęcia nieruchomości na rzecz gminy, w którym stroną był Zarząd Dróg Miejskich w Poznaniu.
Jak znam życie i urzędników, postępowanie było ślamazarne i bezowocne. A ponieważ każdy jest kowalem swego losu, właściciel wziął sprawy w swoje ręce...
Z tego co tam wyczytałem w komentarzach to chodzi o działkę 20mx20m która stoi centralnie na skrzyżowaniu, koleś to wykupił od miasta, bo po prostu mógł, nie może tam nawet nic wybudować, stoją tam też słupy energetyczne. Ogólnie z tego co ludzie napisali, to działka została wykupiona właśnie specjalnie by odwalić taką akcję i odsprzedać ją miastu z zyskiem. Ja się nie znam jak działa takie nabywanie gruntów miejskich, ale wydaje mi
@Zielony_Ogr: to chyba komentarz właściciela działki: Szanowni Państwo, szczerze mówiąc jestem zaskoczony, pozytywnie zaskoczony, liczyłem się z falą, delikatnie ujmując, negatywnych komentarzy. Gwoli wyjaśnienia, sprawa jest znana od 4,5 roku, już 4 lata temu kontaktowałem się z Spółdzielnią Poznań Jeżyce która przyjęła postawę biernego świadka sporu z Miastem Poznań o przejęcie tych działek. Miasto Poznań swobodnie korzysta z pozostałej części ulicy Kowalska, dostęp jest TYLKO poprzez moje działki. Na swój
@Zielony_Ogr: I z to chyba nie miasto sprzedało te działki, tylko po prostu olało sprawę: Sam pamiętam 6-7 lat temu Agencja Mienia Wojskowego prosiła się miastu, czy nie chcą przejąc tych działek, widziałem pismo, spółdzielnia też je widziała. Dostali by działki za 1 zł lub za darmo, ale nie, po co mi klatka schodowa skoro mam mieszkanie na 10 piętrze? jeszcze bym musiał zamiatać albo okno umyć. No to sprzedali
Komentarze (17)
najlepsze
trzeba było działać jak był czas pani "bezradna" każdy walczy o swoje, ciekawe czy pani radna dała by zrobić ze swojej działki darmowy parking dla samochodów ???
Jak znam życie i urzędników, postępowanie było ślamazarne i bezowocne. A ponieważ każdy jest kowalem swego losu, właściciel wziął sprawy w swoje ręce...
Szanowni Państwo, szczerze mówiąc jestem zaskoczony, pozytywnie zaskoczony, liczyłem się z falą, delikatnie ujmując, negatywnych komentarzy. Gwoli wyjaśnienia, sprawa jest znana od 4,5 roku, już 4 lata temu kontaktowałem się z Spółdzielnią Poznań Jeżyce która przyjęła postawę biernego świadka sporu z Miastem Poznań o przejęcie tych działek. Miasto Poznań swobodnie korzysta z pozostałej części ulicy Kowalska, dostęp jest TYLKO poprzez moje działki. Na swój
Sam pamiętam 6-7 lat temu Agencja Mienia Wojskowego prosiła się miastu, czy nie chcą przejąc tych działek, widziałem pismo, spółdzielnia też je widziała. Dostali by działki za 1 zł lub za darmo, ale nie, po co mi klatka schodowa skoro mam mieszkanie na 10 piętrze? jeszcze bym musiał zamiatać albo okno umyć. No to sprzedali
źródło: comment_dXmxmumvNMjzNyxH42wbkd4gNT0cJPOJ.jpg
Pobierz