Policja kupuje nowe radary. Ich zasięg to nawet 1200 m
Wykryją pojazd gnający do 220 km/h z odległości nawet 1200 m. Policja szuka nowych "suszarek" do łapania kierowców. Szkoda tylko, że taki pomiar będzie daleki od precyzyjnego.
Autokult-Blog z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 25
- Odpowiedz
Komentarze (25)
najlepsze
Mało precyzyjne urządzenia + przeciętny policjant półgłówek = auta z prędkością ponaddźwiękową.
Grunt to kupić trochę czasu na gównianym sprzęcie aby natrzaskać kasy.
@Przemysluaw: dokładnie, ten fotoradar pozwala wyłudzać pieniądze za mandaty - co niewątpliwie wykorzystają nasi policjanci co wie każdy kto ma więcej niż 15 lat i żyje w tym kraju. Pan Emil na nagraniu w załączonych omawia jak wadliwie potrafi
Komentarz usunięty przez moderatora
Skoro można ustabilizować matrycę to można też i wiązkę pomiarową.
Kiedyś w Kielcach zmierzyli klientowi prędkość niby z 400m w miejscu gdzie nie ma widoczności na 400m bo znacznie bliżej są zakręty zza których samochody są niewidoczne.
@Jack0wy: Okaże się jak znowu wybuchnie medialna wrzawa jeśli wcześniej ktoś wykmini jaki to badziew, a tak to możesz po sądach chodzić prosze bardzo
To będzie trzeba jeździć 230 i bez mandaciku ( ͡° ͜ʖ ͡°)