Dilerzy narkotyków i mafia powinni podziękować Tuskowi
- To, co powiem, nie jest żartem. Dwaj handlarze amfetaminą, których rozpracowywałem, pół roku temu musieli poszukać legalnej pracy. Pierwszej w życiu. Ich interes umarł, bo nie wytrzymał konfrontacji z legalnymi dopalaczami sprzedawanymi przez internet – wyjaśnia oficer pionu antynarkotykowego
Ujek z- #
- #
- #
- #
- 52
Komentarze (52)
najlepsze
Moje zdanie jest takie, że Dawid był marionetką w tym całym interesie. To był (jest) po prostu bardzo zdolny i wybitny młody człowiek, potrafiący radzić sobie z otaczającą rzeczywistością i się w niej doskonale odnaleźć. Jak sam twierdzi, pożyczył od kolegi 10 tys. złotych na rozkręcenie interesu i te pieniądze udało mu się
"Alkohol i tytoń są po prostu osadzone w naszej kulturze, więc nie budzą takiego sprzeciwu konserwatywnych kółek różańcowych."
1) Nie słyszałem by środowiska katolickie protestowały przeciwko dopalaczom.
Nie są im przychylne, ale nie dostrzegam ich protestów i działań mających na celu wymuszenie na rządzie ich delegalizacji.
PO to nie są środowiska przychylne kościołowi ani z nim związane.
Nagonkę na dopalacze robi nasz rząd, czyli wspaniałe PO, wybrane
http://podhale24.pl/aktualnosci/artykul/11618/Procesja_przeciw_dopalaczom_przeszla_ulicami_Nowego_Targu_.html
Sami sobie podziękują :)
gdzieś tam ma to zakodowane z tyłu głowy,
Wszystko z tagiem dopalacze jest na głównej i ma +300 wykopów. Na wykop nie dodaje się ciekawych, interesujących treści, ale dodaje się to co w danym momencie może dostać się na główną.
A jak ktoś to gówno próbuje zakopywać, to dostaje bana jak Koszalin.