Pomijając kwestie uczuć religijnych: to była jawna prowokacja skierowana w stronę konkretnych środowisk. Zainicjowanie konfliktu. Ze strony środowiska przy każdej okazji deklarującego się jako wielce pokojowo nastawione
Oskarżanie niewygodnych innych o obrazę uczuć religijnych to zajadła walka ze wszystkimi, którzy myślą, czują i żyją inaczej; oskarżanie o obrazę rodzi przemoc symboliczną. Zarzucanie radosnemu happeningowi nietolerancji, dyskryminowania kogokolwiek czy nienawiści - obraża nas i nasze uczucia.
Oskarżanie niewygodnych innych o obrazę uczuć religijnych to zajadła walka ze wszystkimi, którzy myślą, czują i żyją inaczej; oskarżanie o obrazę rodzi przemoc symboliczną. Zarzucanie radosnemu happeningowi nietolerancji, dyskryminowania kogokolwiek czy nienawiści - obraża nas i nasze uczucia.
Nie jestem praktykującym katolikiem ale mnie to razi. Tak samo jak manipulacja z porównaniem na fotografiach. To przecież nie chodzi o symbol sam w sobie tylko w jakiej formule był przedstawiony na marszu.
@qwarqq: oj słaba ta akcja pani Dulkiewicz, naprawdę słaba.
Chciano obrazić Katolików, zrobiono to z premedytacją, a teraz tłumaczenie w stylu: "nie wyzywaliśmy was od pedałów - to nie było obraźliwe - po prostu używaliśmy uniwersalnej symboliki rowerowej"
Sama w młodości miałam ciągoty do feminizmu, ale skutecznie się z nich wyleczyłam, gdy poznałam to środowisko od środka. Nie będę się może wdawać w szczegóły, ale większość feministek z którymi miałam do czynienia, rzeczywiście była tak żenująco głupia, jak się to przeciętnemu wykopkowi wydaje.
@kt13: Zgadza się, ale dąży do niego, skupiając się niemal wyłącznie (lub nawet tylko i wyłącznie) na problemach kobiet, deprecjonując tym samym płaszczyzny społeczne czy prawne, w których to mężczyźni mają gorszą sytuację. Moim zdaniem taka postawa przynosi więcej szkody niż pożytku.
skupiając się niemal wyłącznie (lub nawet tylko i wyłącznie) na problemach kobiet, deprecjonując tym samym płaszczyzny społeczne czy prawne, w których to mężczyźni mają gorszą sytuację.
Obecne ruchy feministyczne walczą mocno o prawa mężczyzn również. Przyklaskują urlopom ojcowskim i docenianiu roli ojca. Natomiast te pokraczne twory które się pod feminizm próbują podpinać i żądają specjalnego traktowania spotykają się z krytyką również samych srodowisk feministycznych. Niestety tak jest wszędzie. Myśliwi to też z
Komentarze (315)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Doskonały przykład robienia #!$%@? z logiki.
@Japanski: Ekhm...
Obiektywnie:
Radosne happeningi mogą się obejść bez nawiązań do obrzędów religijnych.
Subiektywne i złośliwie:
Poproszę teraz - dla równowagi - o radosne happeningi z:
- Klękaniem i biciem pokłonów do znajdującego
@karer: OK. Dzięki za zstąpienie z piedestału i zniżenie się do mojego poziomu.
Chciano obrazić Katolików, zrobiono to z premedytacją, a teraz tłumaczenie w stylu:
"nie wyzywaliśmy was od pedałów - to nie było obraźliwe - po prostu używaliśmy uniwersalnej symboliki rowerowej"
Komentarz usunięty przez moderatora
Obecne ruchy feministyczne walczą mocno o prawa mężczyzn również. Przyklaskują urlopom ojcowskim i docenianiu roli ojca. Natomiast te pokraczne twory które się pod feminizm próbują podpinać i żądają specjalnego traktowania spotykają się z krytyką również samych srodowisk feministycznych. Niestety tak jest wszędzie. Myśliwi to też z