A teraz podsumujmy - gość ma jeden suszony liść, pewnie jakiejś samosiejki. Liść znajdują i rozpoczynają akcje antynarkotykową. W tym celu angażowane są:
- czas funkcjonariuszy, którzy przyjechali do szkoły, którzy przesłuchają ucznia, którzy zatwierdzają czy tam prowadzą sprawę, którzy będą przygotowywać jej dokumentacje itp.
- benzyna radiowozu, który jeździł do szkoły
- koszty listów i telefonów na kontakty z prokuraturą, szkoła, uczniem i jego rodzicami
@MajkiFajki: Może nie u gangsterów, ale młodzi ludzie zamiast spróbować paru rzeczy idąc do apteki/smartshopu/coffee shopu razem ze swoimi dobrymi znajomymi, to wpadają w złe towarzystwo (które np. olewa szkołę itd.) a potem ciężko się niektórym wyrwać z tego.
@FFFUUU: Fajni to są koledzy, którzy mu pewnie taki "zabawny" kawał zrobili. Swoją drogą, straszna patologia i faszyzm panuje aktualnie w łódzkich szkołach - najlepsze licea schodzą na psy z tego co słyszałem, aż Politechnika musiała swoje otworzyć, żeby rozgarniętą młodzież sobie sprowadzić.
@Mruvek: A może jest z 31 grudnia i rodzice wysłali go do szkoły jak by się urodził dopiero 1 stycznia? Rocznikowo więc wygląda jakby był w plecy. U mnie w liceum były w sumie w klasie 3 roczniki (1986-1988) bo rodzice jednego wysłali za późno (urodzony jakoś koło 31 grudnia) a drugiego za wcześnie (coś koło 1 stycznia urodzony).
Komentarze (108)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Łódź k!%$a...
- czas funkcjonariuszy, którzy przyjechali do szkoły, którzy przesłuchają ucznia, którzy zatwierdzają czy tam prowadzą sprawę, którzy będą przygotowywać jej dokumentacje itp.
- benzyna radiowozu, który jeździł do szkoły
- koszty listów i telefonów na kontakty z prokuraturą, szkoła, uczniem i jego rodzicami
- być może koszty laboratorium, które
Komentarz usunięty przez moderatora
upalony to spokojny
Ja miałem 16 lat jak byłem w I liceum a poza tym co oni mogą o nim powiedzieć po miesiącu nauki w nowej szkole?
/s