Na domu księdza regularnie pojawiał się napis P-----L. Pochowano go z honorami
Były ministrant wspomina ks. Franciszka Cybulę. „Przychodził nad jezioro, rozbierał się i kąpał z nami” – opowiada. Mimo że przed śmiercią księdza na jego domu regularnie ktoś malował czerwoną farbą słowo: „P-----L”, na jego pogrzebie w lutym br. stawiło się 60 księży oraz abp. Sławoj Leszek Głódź.
Bednar z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 46
- Odpowiedz
Komentarze (46)
najlepsze
na młodym, nierozwinietym emocjonalnie najprościej się wyładować ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Walczmy z LEWACTWEM a nie z kapłanami. Nie słuchajcie tych pomówień, przyprowadzajcie dalej swoje dzieci - taki ksiądz daje nam rozgrzeszenie i wstęp do życia wiecznego oraz raju.