To co widzisz,nie istnieje.
Czyli ciekawa teoria dotyczaca nieistnienia meterii. Polecam. Pozostale czesci w powiazanych. Zanim zakopiesz/wykopiesz obejzyj calosc ;)
![Quacky](https://wykop.pl/cdn/c3397992/Quacky_1,q52.jpg)
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 78
Czyli ciekawa teoria dotyczaca nieistnienia meterii. Polecam. Pozostale czesci w powiazanych. Zanim zakopiesz/wykopiesz obejzyj calosc ;)
Komentarze (78)
najlepsze
Ile jeszcze tysiącleci zajmie przyjęcie do powszechnej wiadomości, że w chwili poczęcia stajemy się bytem, a po śmierci permanentnie przestajemy nim być i koniec, kropka?
Z drugiej strony stuprocentowej pewności nigdy nie mamy, więc pisanie, że to właśnie nicość znajduje się na końcu naszej drogi czy się to podoba naszemu instynktowi przetrwania, czy też nie jest troszkę na wyrost.
The Matrix has You...
A już śmiechem na sali jest mówienie o "współczesnej nauce" w
A chcecie mindblow'a? Pomyślało mi się o tym niedawno. Konkluzja w ostatnich akapitach (info dla niecierpliwych). Punktem wyjścia dla poniższych rozważań było... SF. Swego czasu dość popularne było traktowanie w tego rodzaju filmach teleportacji jako procesu polegającego na dokładnym zeskanowaniu struktury ciała w jednym miejscu, rozebranie go na atomy, przesłaniu informacji do punktu docelowego i tam ponowne złożenie. Tylko że wtedy nie mamy przecież do czynienia z teleportacją, ale