Przyjęli w piątek - operowali w niedzielę, gdy wrzód już pękł. Kobieta nie źyje
Dramat w Jaśle koło Krosna. W piątek 22 marca 57-letnia panią Grażynę zaczął bardzo boleć brzuch. Siostra i szwagier zawieźli ją do miejscowego szpitala. Widzieli, jak z dnia na dzień traci siły, dlatego kilkukrotnie prosili ordynatora Szymona N. o pilną reakcję. Ta jednak nie nastąpiła....
a.....a z- #
- #
- #
- #
- 130
Komentarze (130)
najlepsze
Chore to jest że taki ktoś pracuje jeszcze w zawodzie.
Ludzie niech wyjdą i pokażą swoją niechęć. Przecież lekarz to nie ksiądz że mu wszystko wolno.
@mistrz_tekkena: Chyba że się rozwalisz samolotem na wycieczce. Wtedy sky is the limit :)
Ale w stanach mają 3 razy tyle lekarzy na mieszkańca co w PL.
To mogą wybrzydzać i dyscyplinować najsłabszych.
@klocek96: Masz całkowitą rację i zgadzam się z tym w 100%. Mam wrażenie, że szpital dla starszych osób to jest zwykła umieralnia. Moje prababcie leżały w domu tygodniami, otoczone opieką. Jedna pojechała do szpitala po nacisku wujka i zmarła dwa dni później, druga prababcia też zaraz umarła w szpitalu.