Bezstresowe wychowanie, róbta co chceta, łączmy się w pary kochajmy się, moja #!$%@? moja sprawa a później dziwią się, że patologia rośnie! A dostałby pasem po dupie jeden z drugim to szybko by nabrał pokory i szacunku
@cokolwiektoznaczy: jesteś debilem. Wyrastałem w czasach, gdzie #!$%@? dzieci było jeszcze czymś oczywistym (lata 80./90.) i takiej patologii jaką miałem w szkole to można by dziś ze świecą szukać. Pijane dzieciaki z 6. klasy, śpiące w krzakach pod szkołą, chłopaki plujący na nauczycieli, pokazujący im siura, gołą dupę, albo rozpylający w sali gaz łzawiący. Dziewczyny biorące silne środki przeciwbólowe i popijające to tanim winem. Dzieciaki wąchające klej, albo gaz z zapalniczki.
Komentarze (141)
najlepsze