@PajonkPafnucy: Trebuszem obronić posesję xd. Trebusz to się nadaje do oblężenia Jerozolimy gdy trzeba zadżumione zwłoki przerzucić poza mury bronionego miasta. Jak ci wróg podejdzie pod płot to #!$%@? da ci trebusz. Tylko wieża obronna z zapadnią na płonącą smołę albo co najwyżej mniejsza katapulta odniesie sukces na bliższym dystansie.
@Dzikson: ja preferuje tradycyjne, bloczkowe i sportowe w moim odczuciu za bardzo imitują broń palną więc równie dobrze mogę wyciągnąć srutowe Hatsana ( ͡°͜ʖ͡°)
@Jaracz_Joint: Masz rację, lepiej się strzela intuicyjnie, choć osobiście bardziej wolę klasyczne olimpijskie recurve i strzelać do tarczy, ale spróbowałbym bloczkowy, ponoć bardzo celne. Z takiego strzelam na dziś dzień - 68" długośc łącznie majdan i ramiona, naciąg 19kg - zachęcam do łucznictwa młodych i starszych i pozdrawiam
Do pełnej, skutecznej obrony domu, brakuje mu samopowtarzalnej balisty schowanej pod łóżkiem. Nigdy nie możesz być pewien, czy bandyci nie wjadą ci na chatę na nosorożcu... Wtedy zwykła kusza może się okazać za słaba.
Zawsze chciałem się nauczyć strzelać z łuku (ʘ‿ʘ) Trudne to jest? Idzie samemu ogarnąć czy trzeba szukać jakiegoś instruktora? Takie gówno łuki za 300 PLN są coś warte?
@vateras131: Tak, początkujący łuk najlepiej kupić używany i tani aby dużo nie stracić jeśli hobby nie przypadnie do gustu. Z tradycyjnych polecam łukbis - np.. Odel Diana albo Robin.
Na początek 11/12/13 max 15 kg naciągu, nie ma potrzeby się męczyć bo przy naprezaniu łuku pracują mięśnie które nawet na silce nie wycwiczysz :) a z 30 metrów oddasz strzał prosty, z 50 z lekką para bolą.
1. Nigdy nie kupuj używanego łuku, chyba ze od dobrego przyjaciela którego znasz i jestes pewny sprzetu albo nie jest po suchym. masa łuków w uzywanych to łuki po suchych strzałach albo niepewnej wytrzymałości.
2. z łuku bloczkowego za 300zł nic nie osiągniesz. Zniechęcisz się tylko, albo zrobisz sobie krzywdę. Polecam łuki do 1000zł ale renomowanych Amerykańskich firm. Zadnych poelangów ani sprzętu z militariów. na początek idealny bedzie PSE Stinger,
@vladimirq: przecież wyraźnie powiedział że z prawnego punktu widzenia to nie jest kusza, gdyż nie ma mechanizmu spustowego, a ten jest wymagany by broń była kuszą. Tutaj masz naciąg mięśniami i tyle. Typowy łuk, tylko z magazynkiem
Komentarze (99)
najlepsze
Eh coraz więcej amatorów...
Trudne to jest? Idzie samemu ogarnąć czy trzeba szukać jakiegoś instruktora? Takie gówno łuki za 300 PLN są coś warte?
Na początek 11/12/13 max 15 kg naciągu, nie ma potrzeby się męczyć bo przy naprezaniu łuku pracują mięśnie które nawet na silce nie wycwiczysz :)
a z 30 metrów oddasz strzał prosty, z 50 z lekką para bolą.
Nie zapomnę widoku koksa
1. Nigdy nie kupuj używanego łuku, chyba ze od dobrego przyjaciela którego znasz i jestes pewny sprzetu albo nie jest po suchym. masa łuków w uzywanych to łuki po suchych strzałach albo niepewnej wytrzymałości.
2. z łuku bloczkowego za 300zł nic nie osiągniesz. Zniechęcisz się tylko, albo zrobisz sobie krzywdę. Polecam łuki do 1000zł ale renomowanych Amerykańskich firm. Zadnych poelangów ani sprzętu z militariów. na początek idealny bedzie PSE Stinger,