Się śmiejecie a może to ona będzie pionierem kolejnej rewolucji w VR? Stworzą taki aparat cyfrowy jako akcesorium i będą mogli sobie "wyjeżdżać" na takie wycieczki w wirtualnym świecie, nigdzie tak na prawdę nie wyjeżdżając?
I kto się będzie wtedy śmiał? (✌゚∀゚)☞(✌゚∀゚)☞
Poza tym, to mogłaby być odpowiedź naszego rządu, który mógłby takie wycieczki organizować emerytom za 1/5 kwoty
@patchupdate: @musztarda_1: Jest coś takiego, używa się to do kręcenia ujęć "mixed reality", po pewnych modyfikacjach można przerobić to na aparat do zdjęć w VR, ale na filmiku nie widzę żadnych trackerów, wiec pewnie to jest po prostu zwykły aparat i zwykła osoba która pierwszy raz siedzi w VR i nie wie co się dzieje. https://www.youtube.com/watch?v=Uj2bbgmVPgs
@dune: @FrankTheTank: Obejrzałem i nie zrozumiałem. W sumie w pierwszej chwili myślałem, że może aparat jest podłączony bezprzewodowo i na żywca do VR coś przerabia a foty do porównania kobita robi, nie wiem, nie znam się - nie śledzę nowinek technologicznych. Ale kilka chwil zadumy, zjechałem na dół. W sekcji komentarzy trafiłem na wasze i ZROZUMIAŁEM. ( ͡°͜ʖ͡°) Brak słów :D
@FrankTheTank: Tym bardziej zmyliło mnie to, że jednocześnie obracała się z krzesłem, głowę miała w miarę nieruchomą a kadrowała aparatem w górę ( ͡°ʖ̯͡°) Jeśli chodzi o aparaty to też nie jestem do końca na bieżąco, ale o bezprzewodowym podglądzie na żywo już słyszałem, stąd też takie pierwsze skojarzenie.
Komentujący wyzywają ją od głupich, bo sami są zbyt tępi żeby zrozumieć że ona robi zdjęcia z wirtualnej rzeczywistości, a prawdziwy aparat tylko pomaga w immersji.
@Trias: Nie wiem jakie masz google, u mnie pierwszy wynik ma takie podsumowanie: "Immersyjność – proces zanurzania albo pochłaniania osoby przez rzeczywistość elektroniczną." Chodzi o to że widzi aparat w VR a trzyma go fizycznie w dłoniach, przez co ten wirtualny wydaje się bardziej rzeczywisty.
Nie rozumiem. Jeśli gogle mają kamery z przodu i funkcję "przepuszczanis" obrazu, to babka robi normalne zdjęcia widząc podgląd przez gogle. Skąd założenie, że próbuje zrobić zdjęcia z wirtualnej rzeczywistości, skoro w wirtualnej rzeczywistości nie widzi nawet swojego aparatu?
Powiem wam, że łatwo jest zapomnieć że się ma te gogle na sobie. Kiedyś było takie demko z windą, że się jedzie na górę a potem po desce trzeba iść. Grafika taka se ale dobra zabawa była. Gdy drzwi do wirtualnej windy się zamknęły pomyślałem "o jestem sam" po czym po sekundzie dopiero zaczaiłem gdzie tak na prawdę jestem :)
Wczoraj byłem na jakichś warsztatach i prowadzący opowiadał, że ma w domu maszynę do wiosłowania i jego dzieci za 5 min. wiosłowania otrzymują godzinę korzystania z internetu. A babka z sali na to - to znaczy, że ta maszyna produkuje internet...?
Patrzę widzicie tylko to co widać. Sugerujecie, że na prawdę nie widzi co się dzieje za goglami? Albo, że nie ma wpięcia do VR? Na mobile mało widać. Ale nie wiem skąd tu taka mega podnieta. Pokażcie mi palcem co jest powodem do irracjonalnego śmiechu.
Ale kurła o co w tym chodzi, ze babka ma gogle z jakimś wirtualnym światem wyświetlonym i niby robi zdjęcia myśląc ze robi je w tym wirtualnym świecie? Czy jaki #!$%@? bo się gubię?
@bialy100k: Chyba sam nie do końca rozumiesz temat, w którym się wypowiadasz. Karty sd wifi, o których mówią twoje filmiki pozwalają stremować zdjęcie zrobione z aparatu do komputera, a nie z komputera do aparatu by ten zrobił zdjęcie tego co jest na karcie (✌゚∀゚)☞. Tutaj wyraźnie widać, że ta ameba po prostu myśli, że robi zdjęcia tego co widzi - wskazuje na to choćby
@pioterhiszpann: Teoretycznie może ten aparat jest sprzężony razem z czujnikami i oprogramowaniem. Wtedy mogłaby rzeczywiście zrobić zdjęcie i pokazać je później wydrukowane np. znajomym lub rodzinie - gdzie to ona nie była i co nie widziała ( ͡°͜ʖ͡°)
Komentarze (114)
najlepsze
@porBorewicz07: nigdy nie widziałeś robienia selfie? (ʘ‿ʘ)
I kto się będzie wtedy śmiał? (✌ ゚ ∀ ゚)☞(✌ ゚ ∀ ゚)☞
Poza tym, to mogłaby być odpowiedź naszego rządu, który mógłby takie wycieczki organizować emerytom za 1/5 kwoty
@FrankTheTank:
Obejrzałem i nie zrozumiałem. W sumie w pierwszej chwili myślałem, że może aparat jest podłączony bezprzewodowo i na żywca do VR coś przerabia a foty do porównania kobita robi, nie wiem, nie znam się - nie śledzę nowinek technologicznych.
Ale kilka chwil zadumy, zjechałem na dół. W sekcji komentarzy trafiłem na wasze i ZROZUMIAŁEM. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Brak słów :D
Tym bardziej zmyliło mnie to, że jednocześnie obracała się z krzesłem, głowę miała w miarę nieruchomą a kadrowała aparatem w górę ( ͡° ʖ̯ ͡°)
Jeśli chodzi o aparaty to też nie jestem do końca na bieżąco, ale o bezprzewodowym podglądzie na żywo już słyszałem, stąd też takie pierwsze skojarzenie.
Ludki w innym świecie, a cukier zacieszony, jak by ich wszystkich złapał na niewolników :P
Chodzi o to że widzi aparat w VR a trzyma go fizycznie w dłoniach, przez co ten wirtualny wydaje się bardziej rzeczywisty.
@grzegorzx86: Musisz być kobietą w takim razie. Standardowo - szukasz czegoś i tego nie ma, przychodzi kobieta i ci udowadnia, że jednak jest.
Skąd założenie, że próbuje zrobić zdjęcia z wirtualnej rzeczywistości, skoro w wirtualnej rzeczywistości nie widzi nawet swojego aparatu?
Pani spoko :D Będzie miała fajną pamiątkę ;)
@Chrzonszcz: ale ona opisywała ergometr wioślarski :)
Karty sd wifi, o których mówią twoje filmiki pozwalają stremować zdjęcie zrobione z aparatu do komputera, a nie z komputera do aparatu by ten zrobił zdjęcie tego co jest na karcie (✌ ゚ ∀ ゚)☞.
Tutaj wyraźnie widać, że ta ameba po prostu myśli, że robi zdjęcia tego co widzi - wskazuje na to choćby
Komentarz usunięty przez moderatora