To teraz czekamy na filmik gdzie jakiś kuc z MMA spotyka się z trochę poważniejszym zawodnikiem z Aikido.
Wcale nie próbuję powiedzieć, że Aikido jest jakieś zabójcze - zdaje się że w statystyce (nieistniejącej tylko takiej z domysłu) siła bojowa zawodnika w stosunku czasu poświęconego jest całkiem niska w porównaniu do boksu czy innego muay thaia. Natomiast filmiki gdzie dowodzi się "wyższości"
@buont: myślę, że ten filmik jest lepszy. Widać, że gość od mma tylko markuje ciosy i bawi się z tym od aikido a przewaga jest ogromna. Może byś znalazł taką walkę w której spec od aikido by wygrał ale to musiałoby być coś na zasadzie: wieloletni "zawodnik" aikido vs trenujący miesiąc/dwa mma.
IMHO efektywność mma/muay thai/k1 jest porażająco większa od
kuc z MMA spotyka się z trochę poważniejszym zawodnikiem z Aikido.
@buont: Ale to był dość poważniejszy Aikidoka. Masz w powiązanych podobne wideo z instruktorem z kilkonastoletnim stażem. To nie jest wina tych ludzi, Aikido po prostu do takich rzeczy się nie nadaje Ten drugi instruktor też w końcu doszedł do takiego w wniosku, zamknął szkołę i zabrał się za trening MMA, akurat wczoraj miał pierwszą walkę :)
Po pierwsze trzeba odróżnić tzw combat Aikido od zwykłego Aikikai, czy Yoshinkan. Czyli Aikido urealnione od sztuki pokazowej. Po drugie koleś od Aikido był jakiś spłoszony i już przegrał zanim zaczął. Po trzecie, Aikido jest nieprzydatne przeciw technikom nożnym. Po czwarte, samo Aikido jest nieprzydatne przeciw technikom "ulicznym" Po piąte, żadna sztuka walki nie jest przydatna przeciw 1. nożownikowi (i odmianom z nożami i mieczami) 2. kickbokserowi (i odmiany z boksem). Po
@Kryptonim_Janusz: Płaciłem miesięcznie, chyba jakieś 75 zł, treniengi 3 razy w tygodniu. Owszem, co się poruszałem to moje, ale jedyne co mi zostało na stałe, to rozwalone stawy. Co by się nie mówiło o Aikido, to prawidłowo założona dźwignia jest bardzo bolesna, a nieprawidłowo zalozona, bardzo kontuzjogenna.
Po pierwsze trzeba odróżnić tzw combat Aikido od zwykłego Aikikai, czy Yoshinkan.
@trenosaurus: Tzw. combat Aikido to wymysł, który tak naprawdę nie istnieje. Wiele osób szukajacych w Aikido jakiejś tam skuteczności przechodzi przez etap "urealniania". Widziałem wiele takich przypadków i wiele takich prób, wszystkie kończyły się niepowodzeniem, gdyż żeby urealnić swoje Aikido w zasadzie musisz wyrzucić z niego... Aikido.
@juesend_ej: no przeciez masz wyjasnione w tytule: hipis + aikido. edit: sorry, pomylilo mi sie z hipsterem... ale niech juz zostanie, jako znak mej glupoty
Zakop. A to dlatego, że ten gość "aikido" jest zwykłym żółtodziobem. Nie mówię, że się znam i zrobiłbym to lepiej, trenowałem Ju-Jitsu 3 lata i od takiego ciosu, jaki zastosował pan MMA, nakryłbym się nogami, ale nie można dyskredytować sztuki walki na podstawie walki wytrenowanego zawodnika z kimś, po którego ciele nawet widać, że trenował, ale co najwyżej n-----------e w klawiaturę i co najwyżej chodził sobie na treningi.
Brutalna siła i doświadczenie ulicy niemal zawsze górą. Do tego psychika, bo pan od aikido nigdy zapewne nie walczył zeby zrobić krzywdę. Czego nie można powiedzieć o panu od mma.
@spenser: Ten gościuto po prostu jakiś żart. Jeśli ćwiczył jakiekolwiek sztuki to chyba jako worek treningowy. Nawet w pewnym momencie spierd@la bokiem XDDDDD. To chyba jeden z tych mistrzów którzy potrafią wytworzyć energię która potrafi sama przewracać. Tyle że ten drugi nie chce czekać
Komentarze (279)
najlepsze
To teraz czekamy na filmik gdzie jakiś kuc z MMA spotyka się z trochę poważniejszym zawodnikiem z Aikido.
Wcale nie próbuję powiedzieć, że Aikido jest jakieś zabójcze - zdaje się że w statystyce (nieistniejącej tylko takiej z domysłu) siła bojowa zawodnika w stosunku czasu poświęconego jest całkiem niska w porównaniu do boksu czy innego muay thaia. Natomiast filmiki gdzie dowodzi się "wyższości"
@buont: myślę, że ten filmik jest lepszy. Widać, że gość od mma tylko markuje ciosy i bawi się z tym od aikido a przewaga jest ogromna.
Może byś znalazł taką walkę w której spec od aikido by wygrał ale to musiałoby być coś na zasadzie:
wieloletni "zawodnik" aikido vs trenujący miesiąc/dwa mma.
IMHO efektywność mma/muay thai/k1 jest porażająco większa od
@buont: Ale to był dość poważniejszy Aikidoka. Masz w powiązanych podobne wideo z instruktorem z kilkonastoletnim stażem. To nie jest wina tych ludzi, Aikido po prostu do takich rzeczy się nie nadaje Ten drugi instruktor też w końcu doszedł do takiego w wniosku, zamknął szkołę i zabrał się za trening MMA, akurat wczoraj miał pierwszą walkę :)
Po drugie koleś od Aikido był jakiś spłoszony i już przegrał zanim zaczął.
Po trzecie, Aikido jest nieprzydatne przeciw technikom nożnym.
Po czwarte, samo Aikido jest nieprzydatne przeciw technikom "ulicznym"
Po piąte, żadna sztuka walki nie jest przydatna przeciw 1. nożownikowi (i odmianom z nożami i mieczami) 2. kickbokserowi (i odmiany z boksem).
Po
@trenosaurus: Tzw. combat Aikido to wymysł, który tak naprawdę nie istnieje. Wiele osób szukajacych w Aikido jakiejś tam skuteczności przechodzi przez etap "urealniania". Widziałem wiele takich przypadków i wiele takich prób, wszystkie kończyły się niepowodzeniem, gdyż żeby urealnić swoje Aikido w zasadzie musisz wyrzucić z niego... Aikido.
Komentarz usunięty przez moderatora
edit: sorry, pomylilo mi sie z hipsterem... ale niech juz zostanie, jako znak mej glupoty
Na luja ogluszacza nie ma silnych.