1 trenuje a 2 #!$%@? się zapewne na ostro codziennie... szanse są nierówne od początku bo jest różnica między teorią a praktyką. Żeby szanse były równe musieliby wziąć 2 zawodników którzy na co dzień ostro walczą a nie jednego teoretyka amatora co ćwiczy "technikę" u jakiegoś pseudomiszcza na spokojnie i zabijakę który na ostro zapewne po godzinach obija mordy gdzieś na bramce.
najmocniejsze to jest kung fu, kopem mozna skale zmiazdzyc a nawet i drzewo, tylko to trzeba trenowac latami najlepiej w tybecie u mistrzow szermierki kung fu, wiekszosc kunfu mistrzow to by mma zmiazdzylo mma zbirow sama sila woli, znalem takiego jegnego kung fu bandziora co sie bil na ustawkach pomeczowych, normalnie nawet we 100 na niego szli, a on ich kopami po rozsadzal po katach, ze sami portfele mu oddawali, i jeszcze
Komentarze (279)
najlepsze