Co zrobić kiedy dziecko przestaje oddychać i sinieje w wyniku zadławienia?

Ciekawy artykuł na blogu co zrobić kiedy dziecko przestaje oddychać i sinieje w wyniku zadławienia jedzeniem czy zabawką.

[C.....i]

Wystarczy mieć taki sprzęt w domu:

[yourgrandma]

@CapoDiPtakMuzzapi: #zonabijealewolnobiega ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[l.....m]

@CapoDiPtakMuzzapi: końcówka najlepsza :) widać podziałało

[p.....s]

Dwa razy miałem taką sytuację z córką, w tym prawie sam zszedlem przy tym. Nie polecam takich emocji przy karmieniu butelka o 3 w nocy...

[SkrytyZolw]

@piepies: na kursie ALS jak się uczyłam to robić i prowadzący mówili "powtarzać aż do skutku" to właśnie sobie myślałam, że przecież dla rodzica to musi być maksymalnie traumatyczne przeżycie. I nie wiem czy bym rozsądnie zareagowała, a zwłaszcza gdyby mijało coraz więcej czasu.

[Runaway]

@piepies: @SkrytyZolw: mi też się to zdarzyło. Moja córka miała wtedy... 3 dni. Kompletnie straciłam rozum mimo tego, że wcześniej oglądałam filmiki i czytałam instrukcje. Wychodziłyśmy właśnie ze szpitala i jedyną moją myślą było wziąć ją na ręce i biec do pielęgniarek. Personel szybko zareagował i młoda złapała oddech, ale do dziś mnie wstrząsa na samą myśl o tym zdarzeniu.

[przemekzet25]

Zacząć się modlić aby sąd w to uwierzył xD

[borewicz_zero_7]

Większość (świadomych zagrożeń) rodziców przechodzi szkolenie n/t w czasie tzw szkoły rodzenia. Opis swoje, a gdy przychodzi co do czego to i tak panika robi swoje. Warto wiedzieć. Nasz różowy lvl1 miał za to bezdech afektywny To jest dopiero jazda: najpierw czerwony, potem siny i leci na rękach półprzytomny

[wilk132]

@borewicz_zero_7: Ja z żoną i nianią zrobiliśmy sobie prywatne szkolenie w domu z instruktorem ratownictwa. Próbowałem namówić sąsiadów mających dzieci, ale na co im to potrzebne.

[borewicz_zero_7]

@wilk132: dlatego niewiele osób jest świadomych zagrożeń, a skoro nie wiem, że coś może się stać, to nie wpadnę na to, że trzeba przeciwdziałać.

[Stalowa_Figura]

Pamiętam jak w trakcie Wigilii mój, wtedy trzyletni, brat zwinął komuś z talerza jedno, całe, niepokrojone uszko i chciał je zjeść. Niestety, wpadło "w złą dziurkę" i młody zaczął się dusić. Klepanie nic nie daje, brat siny. Panika na niesamowita. A w tym wszystkim moja babcia szybko wzięła brata, odwróciła go do gory nogami (głową w dół) ucisła w okolicach splotu słonecznego i z brata wypadło uszko...Masakra. Artykuł ważny, warto się zapoznać,

[Silikon]

Dwa tygodnie temu miałem kurs pierwej pomocy i prowadzący sprzedał świetny a prosty jak cholera patent na prawidłowe krojenie np. parówki dla dziecka.
Zamiast kroić tylko po szerokości najpierw powinno się przekroić po długości. Parówka cięta po szerokości jest idealnym korkiem dla układu oddechowego dziecka. Przecięta wzdłużnie również zablokuje drogi oddechowe ale tylko częściowo.

[Lady_Luna]

@Silikon: w przypadku małych dzieci to samo tyczy się wielu warzyw i owoców, np. winogrona tniemy w ćwiartki, nie na pół. Banana czy marchewkę w słupki przypominające kształtem frytki. A dzieci lubią ten kształt - w sam raz do małej rączki.

[ZabijamDlaSatysfakcji]

Dwa tygodnie po porodzie moja córeczka zadlawila się mlekiem. Leżała na płasko i jej się ulało. Zaczęła się krztusić. I teraz tak, teorie pierwszej pomocy niby znałam doskonale, cwiczylismy też na łąkach na szkole rodzenia, a co zrobiłam... Z nerwów się zsikalam :( na szczęście mąż ma mocniejszy pęcherz i opanował sytuację.

[ZabijamDlaSatysfakcji]

@ZabijamDlaSatysfakcji oczywiście chciałam napisać, że cwiczylismy na lalkach. Za późno na edycję komentarza.

[Becher]

A słyszeliście o czymś takim jak lifevac? Wydaje się mieć sens, ale fajnie byłoby poznać opinię wykopowych ekspertów (⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■)

[AnnaJ]

@Becher: Ja mam lifevac...Mam 2 dzieci wiec nie zastanawiałam się 2 razy. Czy działa? nie wiem bo nie musiałam na szczescie uzywać. Ale testowałam na sobie i powiem, ze ciągnie dość dobrze więc mam nadzieje, ze w razie czego się sprawdzi.

[Fraagles]

Skorzystałem z darmowego szkolenia z ratownictwa dzieci. I tak zwykłe poklepywanie jak wcześniej robiłem nie miało żadnego sensu. Bardzo dobrze że bylem, bo miesiąc później synek tak mi się zadławił, że nie mógł nabrać powietrza. Wszyscy wpadli w panikę.

[markaina]

"Nie wolno kazać dziecku podnosić rąk do góry! Kiedy dziecko to robi rozszerza klatkę piersiową, a tym samym drogi oddechowe, a ciało obce przemieszcza się w dół zamiast w górę!"

Nie wiem kto to pisał, ale to stwierdzenie zasługuje na tytuł medycznej bzdury roku.
Unoszenie rąk nie ma żadnego wpływu na rozszerzenie dróg oddechowych. Fakt, że równiez nie pomoże w żaden sposób...

[Manah]

@markaina: Jest stara metoda resuscytacji polegająca na poruszaniu rękami.

[Lady_Luna]

@markaina: a mi mama zawsze kazała przy odkaszliwaniu podnosić ręce do góry, nie wiem skąd to wzięła...