tl;dr Statystycznie dla małego chłopca lepszym rodzicem będzie ojciec. Dodatkowo dzieci wychowywane przez ojców miały tę zaletę, że utrzymywały bardziej pozytywne relacje z matką, która na co dzień się nimi nie zajmowała.
Nic dziwnego. Osobiście znam kilka przypadków rodziców samotnie wychowujących dzieci i częściej zdarza się jednak tak, że to kobieta negatywnie nastawia 5-latka do ich ojca.
Statystycznie dla małego chłopca lepszym rodzicem będzie ojciec.
@OnePageTo: tylko co to oznacza? raczej tylko to, że jeśli ojciec dostaje opiekę, to musi się wykazać o wiele lepszym stosunkiem do dziecka niż matka i dlatego tę opiekę dostają tylko dużo lepsi ojcowie, ale przez to jest ich mało
@PC86: Kiedyś przyznałam się tu do tego, że jestem nauczycielką. Długoletnią. Na poblem dzieci wychowywanych przez samotne matki zwóciłam uwagę wiele lat temu, gdy ojcowie zaczęli wyjeżdżać zarobkowo za granicę. Wtedy matki musiały przejmować rolę "głowy domu". Jeżeli chodzi o dzieci, to niezwykle rzadko efekt takiej zamiany ról był pozytywny. Taki stan rzeczy trwa do dziś i, niestety, nasila się. Dzieci (szczególnie synowie, którzy są dla matek ważniejsi) w efekcie matczynego
@DellConagher: ale to jest logiczne, samotny ojciec poświęca czas, żeby dziecko wychować jak najlepiej potrafi, często przy pomocy babci, ale to też jest dobre samotna matka szuka nowego "taty" na imprezach weekendowych co często kończy się kolejnym Brajanem do kolekcji
Według mnie samotny ojciec to coś niesamowicie wyjątkowego i dlatego odstają na korzyść od przeciętnej samotnej matki. Tak było ze wszystkim - pierwsza kobieta w kopalni, w armi, czy w policji, to zapewne były jednostki wybitne. Pierwsi czarni studenci też. Potem to się wszystko rozmywa, ale ci pierwsi zwykle są niesamowicie zdeterminowani i wyjątkowi. IMHO gdyby sądy masowo przyznawały dzieci mężczyznom, to sprawy miałyby się zgoła inaczej.
Oczywiście, dzieci byłyby wychowane w kulturze, na poziomie i samodzielne, odważne i zadowolone z życia, a nie to co teraz 80% ma zaburzenia psychiczne. ))¯_(ツ)_/¯
@loopack: Każdy byłby bogaty i miał własnego jednorożca razem z domowymi skrzatami, które potrafiłyby ugotować magiczny wywar wiecznego szczęścia i męskości.
Błąd poznawczy. Mężczyźni tak rzadko dostają prawa do opieki nad dziećmi, że musi być naprawdę duża różnica na ich korzyść w porównaniu do partnerki. Gdyby badanie obejmowało tylko wdowców i wdowy to by się trochę bardziej zgadzało z rzeczywistością.
W opisie nie napisali nic na temat tego jakie było kryterium doboru grupy kontrolnej. Czy ojcowie którzy brali udział w badaniu byli np. wdowcami i tym samym stali się samotnymi rodzicami przez przypadek, czy też wywalczyli opiekę w sądzie. To ma ogromne znaczenie.
W drugim wypadku to badanie to kompletna bzdura bo zestawia wyjątkowe przypadki mężczyzn z przeciętną kobietą. W sądzie mężczyzna dostaje prawo do opieki nad dzieckiem tylko jeśli spełnia bardzo
@Turbostuleja Otoz to. Jakbym się rozejrzał losowo po rodzinach swojej i moich znajomych i założył opcje wychowanie z samą matką/samym ojcem, to w pierwszym przypadku rezultat raczej byłby podobny do obecnego. W drugim - dziecko chodziłoby w tym samym ubraniu przez rok, robiło co chciało w szkole i jadło codziennie parówki i pasztet.
Komentarze (138)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Statystycznie dla małego chłopca lepszym rodzicem będzie ojciec. Dodatkowo dzieci wychowywane przez ojców miały tę zaletę, że utrzymywały bardziej pozytywne relacje z matką, która na co dzień się nimi nie zajmowała.
Nic dziwnego. Osobiście znam kilka przypadków rodziców samotnie wychowujących dzieci i częściej zdarza się jednak tak, że to kobieta negatywnie nastawia 5-latka do ich ojca.
@OnePageTo: tylko co to oznacza? raczej tylko to, że jeśli ojciec dostaje opiekę, to musi się wykazać o wiele lepszym stosunkiem do dziecka niż matka i dlatego tę opiekę dostają tylko dużo lepsi ojcowie, ale przez to jest ich mało
ale to jest logiczne, samotny ojciec poświęca czas, żeby dziecko wychować jak najlepiej potrafi, często przy pomocy babci, ale to też jest dobre
samotna matka szuka nowego "taty" na imprezach weekendowych co często kończy się kolejnym Brajanem do kolekcji
IMHO gdyby sądy masowo przyznawały dzieci mężczyznom, to sprawy miałyby się zgoła inaczej.
Oczywiście, dzieci byłyby wychowane w kulturze, na poziomie i samodzielne, odważne i zadowolone z życia, a nie to co teraz 80% ma zaburzenia psychiczne.
))¯_(ツ)_/¯
Komentarz usunięty przez moderatora
Gdyby badanie obejmowało tylko wdowców i wdowy to by się trochę bardziej zgadzało z rzeczywistością.
W drugim wypadku to badanie to kompletna bzdura bo zestawia wyjątkowe przypadki mężczyzn z przeciętną kobietą. W sądzie mężczyzna dostaje prawo do opieki nad dzieckiem tylko jeśli spełnia bardzo